
Pisałem kiedyś o tym wydawnictwie.Teraz już mi się pisać nie chce, bo tylko śmiech pusty mnie ogarnia jak widzę tam te sesje fotograficzne. Z numeru na numer wygląda na to, że im się wkrótce suwak skończy w PS. I co potem!> :) Dżizas… mamy XXI...
Padło jak strzał z armaty. Prosto w ucho, gwałtowna erupcja decybeli ścisnęła się w wąskim kanaliku ucha i przedarła do mózgu. Eksplodowała weń. Fotografia blogowa…A właściwie i precyzyjnie – fotografia fotoblogowa {FF}. W sumie to jej...
Właśnie. Okazało się, że po raz kolejny mam odrębne zdanie o czymś, co wydaje się być przecież oczywiste. Na dodatek, Mr. D stwierdził, że nie rozumiem słów, których używam :) A wszystko zaczęło się od tematu – warsztatów. Sytuacja często...