
Nie wiem czy słyszeliście, ale rzeźba Alberto Giacomettiego “Idący człowiek I” została wczoraj sprzedana za 104 mln dolarów (65mln funtów). Ten szwajcarski artysta był jednym z ulubionych obiektów wśród fotografów również. Przeszperałem...
No tak. Temat rzeka. Ale cóż, znajdźmy jakiś bród i przejdźmy choć do połowy tej rzeki.Tema wraca do mnie co parę miesięcy. W czym, jak i jakie zdjęcia podać, by się pokazać. Chodzi mi wyłącznie o formę odbitek lub druków – czyli o portfolio...
Byłem na bardzo ciekawym (Dobry Wojak Szwejk powiedziałby: arcyciekawym) spotkaniu. W sumie było to trochę jak przesłuchanie, ale w bardzo miłej atmosferze. Z obowiązkowym trunkiem powyżej 30% i zakąską.W czasie dość długiej rozmowy, padło jednak...
No właśnie… jak to w końcu jest z tymi organizacjami, które z jednej strony “krzewią” fotografię poprzez konkursy i różne inne działania, a z drugiej po raz kolejny spotykam bezsensowne zapisy w regulaminach ich konkursów. Np.:...
Ogłoszono konkurs…. Regulamin ma w sobie coś diabolicznego. Zastanawiam się, czy tylko ja mam jakieś podskórne wrażenie robienia mnie w konia. Ale powoli. Zapoznajcie się i dajcie mi znać, za którą opcją obstajecie po przeczytaniu regulaminu:...