Myślę, że takie rzeczy należy pielęgnować i cieszy mnie, że nadal są ludzie, dla których wyjścia w celu porobienia zdjęć, to de facto Wyprawa Fotograficzna. Coś niesamowitego. To spowolnienie, ta aura robienia czegoś w tempie niespotykanym obecnie.
Tak. Zdjęcie australijskiego reportera Warren Richardson jest świetnym zdjęciem. Nie mam żadnej wątpliwości, że to zdjęcie w pełni zasługuje na pierwszą nagrodę akurat w tym konkursie. Wszyscy wiedzieli, że wytrącić tematowi uchodźców pierwszą...
Lubię Toruń. Chyba nawet uwielbiam. Duża część mojego dzieciństwa przypada na lata spędzone na ul. Chopina w okolicach ogrodu botanicznego i tego małego zoo.
Ogrody. Ogródki. Przydomowe poletka. Jest taka dzielnica w Gdańsku położona cudownie na wzgórzach morenowych nad Głównym Miastem. Rzeźbione doliny i wzgórza cofającym się lodowcem do dzisiaj pozostawiły wspaniałe urozmaicenie tego terenu. Chełm.
To nie jest recenzja. Nie piszę recenzji, bo nie znam się na już na aparatach i obiektywach. To jest pewna opinia o pewnym pasku fotograficznym. To wszystko.
Na moim biurku leży album. Pachnie farbą. Niedotykalnością. Zabieram się do niego jak do niedzielnych paznokci zabierała się moja mama. Z namaszczeniem, z pachnąca kawą po turecku, nieodzownym niezapalonym papierosem. Odświętnie. Celebracyjnie.