Tak, to dobre określenie. Wcale nie pejoratywne…Krzysztof Miller, który wczoraj raczył słuchaczy swoimi zdjęciami w Gdańsku jest War Pstrykaczem. Kilka wrażeń z wczoraj… Nie można na tym poziomie puszczać prezentacji, w której zacina się...
Inaczej znaczy widoczniej…
Oryginalność bywa kluczem do zdobycia sławy.Bywa jednak, że oryginalność pojmowana jako szok jest kluczem do szuflady, która niewiele ma wspólnego z talentem, ile raczej z beztalenciem. Znacie ten typ sesji, w których granica oryginalności i źle...
Zaangażowanie ma znaczenie…
Niewątpliwie każdy wie, że to z kim pracujesz przekłada się na efekty pracy. Że zasada ta sprawdza się w fotografii wiedzą zapewne Ci, którzy niekoniecznie tylko chodzą samotnie po ulicach ze swoimi ukrytymi Leicami M6 i Contaxami G2, ale też od...
Krzysztof Miller na UG….
Dzięki Borysowi dostałem info na temat spotkania organizowanego przez Studencką Agencję Fotograficzną Uniwersytetu Gdańskiego z Krzysztofem Millerem. Będzie ono miało miejsce 4 marca br. o godz. 18:30 na Wydziale Filologiczno-Historycznym w sali 1...
Touch me…
Co i raz czytam o kolejnych upadkach papierowych wydań dzienników i magazynów. Od marca bodajże 12 regionalnych mutacji Polska The Times zamknęło swoje podwoje (swoją drogą był to zupełnie egzotyczny eksperyment medialny jak na nasze warunki) i...
Czasowstrzymywacz warszawski…
Wiele piszę o dotykaniu prawdziwej fotografii. Dla większości jest to śmieszne. Dla innych żałosne, a dla niektórych nawet zrozumiałe. Nieliczni jednak przyznają się (mniej lub bardziej otwarcie), że w całym swoim zdystansowaniu do otaczającej...