Czasami trzeba zdjąć kapelusz, czapkę, a nawet toczek jeździecki by docenić należycie prace innych. Dopiero dzisiaj dotarło do mnie zdjęcie jednego z moich kursantów. No i cóż… tak to jest, że uczeń przerasta belfra.
Zdjęcie zrobił Marek Dembowy i gratulacje Marku za pomysł i wykonanie. Pozowała Kalua :)
świetne! gratulacje dla autora.
wspaniale, że kontynuujesz misję szerzenia wiedzy, Iczku. ten kolodion kusi!
a wiesz, zastanawiam się co ze światłem w terminie warsztatów listopadowym..toć już po 15tej będzie po świetle. a wszak na magicznym dziennym bazujecie?
będzie też opcja kolodionu z błyskiem?
ciekawość :)
Będzie opcja ale bez błysku..:)
Pewnie światło ciągłe…
Szczerze mówiąc nie jestem specjalnie porażony tym obrazem. Nie wykluczam, że to moja wina ale nie wzbudza on we mnie istotnych emocji lub refleksji.
Na szczęście dla każdego, istotnym jest co innego :)
A z tym zgoda ;-)
Od niedawna poznaję uroki fotografii. Przyznam się, że dopiero uczyć się patrzyć. Czy mógłbym prosić o głębsza analizę tego zdjęcia? Co powoduje w nim Pana zachwyt?
Czy na Pańskich warsztatach wymagane posiadanie własnego sprzętu?