Gdańsk nigdy mnie nie nudzi. Mam sentyment do tego miasta, pewnie tez dlatego, że w żadnym innym nie mieszkałem. Nie jest ono duże w sumie, ale czy musi być? Czasami lepiej, gdy możemy sami dotrzeć do wszystkich zakamarków miasta. Nie potrzebujemy 5 dni na zwiedzenia całości lub fragmentu. No i te zmieniające się miejsca. Niby te same, a wciąż coś nowego, innego.
Lubię Gdańsk. Zwłaszcza zimą. Gdy słota i sina pogoda kieruje wzrok fotografa ku kolorom. Tych pełno jak się okazuje, tylko czasami trzeba ich poszukać. Zatrzymać się na moment. inne rzucają się same w oczy. Jaskrawością, intensywnością. Kolor miasta, to drobne elementy. Warto ich szukać.
![](https://iczek.pl/wp-content/uploads/2017/01/L1005233.jpg)
![](https://iczek.pl/wp-content/uploads/2017/01/L1005510.jpg)
![](https://iczek.pl/wp-content/uploads/2017/01/L1005518.jpg)
![](https://iczek.pl/wp-content/uploads/2017/01/L1005492.jpg)
![](https://iczek.pl/wp-content/uploads/2017/01/L1005506.jpg)
![](https://iczek.pl/wp-content/uploads/2017/01/L1005570.jpg)
![](https://iczek.pl/wp-content/uploads/2017/01/L1005548.jpg)
![](https://iczek.pl/wp-content/uploads/2017/01/L1005549.jpg)
![](https://iczek.pl/wp-content/uploads/2017/01/L1005558.jpg)
![](https://iczek.pl/wp-content/uploads/2017/01/L1005609.jpg)
![](https://iczek.pl/wp-content/uploads/2017/01/L1005541.jpg)
![](https://iczek.pl/wp-content/uploads/2017/01/L1005604.jpg)
Na zdjęcie tafli wody z krą wkradł nam się rekinek olbrzym :) Mam zbyt dużą wyobraźnię czy ta kra faktycznie tak wygląda?
Oriana. Tak wygląda. Dla kazdego zgodnie z wyobraźnią :)