fotopropaganda blog o dobrej fotografii

Portret kolodion 40x50cm!


No… to jest coś :)

11 komentarzy

  • Jakos w połowie lat 90-tych gdy likwidowano DIORE w Dzierżoniowie był do łyknięcia aparat z szynami 10 m i miechem takim, ze mozna było wejść do środka. Mysle ze mozna było zrobić nim płyte 1,5m na 1 m ( moze więcej). Niestety nie miałam gdzie trzymac tego cuda i z tego co wiem nie było chętnych i poszedł na złom

  • A ktoś wie jak Miller Krzysztof zrobił te wojenne kolodiony? Bo przecież nie woził na wojnę wielkiego formatu, to były odbitki z małego obrazka w jakiś sposób przeniesione na szkło? (czy się mylę?)

    Np. szkło pomalować emulsją gotową, odbić zdjęcie a potem stykowo zrobić negatyw i z tego kolodion..?

  • cudowna technika, niesamowite portrety wychodzą z tego :)|

    Marcin K.

  • ot banalik… ustawic, oblac, pomoczyc i gotowe ;] Ta podporka na glowe mi sie spodobala ;)

  • Piękne. Portrety na szkle cudnie wychodzą. Iczek trzymam za Ciebie kciuki chłopie, abyś mógł tworzyć portret w kolodionie. Po prostu niesamowite.

  • hmm chyba taka ilość zużywanej chemii, przy tej technice, nie jest zbawienna dla naszej matki ziemi :)
    anka r.

fotopropaganda blog o dobrej fotografii