fotopropaganda blog o dobrej fotografii

Fotka na…


Biuro, godzina 10:11. Otwarty laptop. Program Trzeci szumi znad parapetu. Klima gubi się rażona słońcem zza okna.

– Cześć Piotr…
– ? (wyjaśniam, że znak zapytania oznacza unoszenie brwi, muszę unosić obie, bo jednej unosić się nigdy nie nauczyłem)
– Co robisz?
– ?
– Aha, pracujesz… A ja miałabym małą prośbę…
– ?
– Słyszałam wiesz, że ponoć robisz zdjęcia….
– ?
– No, że stronę masz, że aparat dobry masz… Nie byłam na stronie, ale wiesz… tak mówią…
– ?
– No i właśnie ja w tej sprawie, bo wiesz chciałam Cie prosić abyś mi zrobił zdjęcie.
– ?
– Nie, no ja mam swoje zdjęcia, ale wiesz one takie normalne są, w domu robione, na spacerze, a ja chciałabym coś lepszego. Takiego robionego przez kogoś kto umie, dobrym sprzętem…
– ?
– No… dobra powiem wprost…. no po prostu potrzebuje fotkę na Naszą Klasę!
– ?
– I po prostu może byś mi pomógł…? Pewnie wiesz jak to zrobić i może coś wymyślisz. Może jakoś mnie pokierujesz. Żeby to było inne i żeby się podobało.
– 600zł kosztuje takie zdjęcie…
– Jak to sześćset…?!
– ?
– To ma być takie wiesz, portretowe, jak na Naszej Klasie mają. Takie zwykłe.
– ?
– No nie…. nie zupełnie zwykłe, takie jak ja mam, ale takie trochę lepsze. No przecież sam wiesz…
?
– Tyle pieniędzy za takie zwykłe zdjęcie? Nie wiedziałam, że to tyle kosztuje! Za zwykłą fotkę?!
– ?
– Myślałam, że przysługę mi wyświadczysz… że skoro się interesujesz fotografią i masz aparat… że takie proste to przecież…
– ?
– A może polecisz kogoś? Może jakiś Twój kolega zrobi za darmo dobrym sprzętem…?
– ?
– No dobra, widzę, że zajęty jesteś. To ja poszukam czegoś u mnie, może coś znajdę innego.

Tutaj zapewne powinien pojawić się jakiś komentarz. Jakieś moje odczucia, moje stanowisko. Ale w sumie, każdy niech sobie uszyje komentarz własną miarą.
Pięknie jest.
Słońce dziś.
Poszedłem więc wytrzepać z siebie ten dialog nad morze…
Wywiało skutecznie, tylko piach na butach był dowodem, że nie umarłem.

34 komentarze

  • I mi, i mi! :) Zgłosiła się do mnie pewna fundacja z Warszawy o obsługę imprezy w Krakowie (jakieś warsztaty czy coś). Proponują 300 zł. To jest ten sam sposób myślenia. Na szczęście mam inne plany na weekend. Wyjazd z rodziną, z dziećmi wart jest więcej niż 300 zł.

  • Nie no jasne. Najlepiej żebyś zrobił z niego Brada Pitta. Recesja go dławi pewnie. Facet nawet nie chce pokryć kosztów i oczekuje ponadprzeciętnej fotografii?! Ja piernicze, Panie Boże słuchasz i widzisz i nie grzmisz!!!

    jakcie

  • Brawo, brawo, tak trzymaj! “Przecież jak masz dobry sprzęt, to takie proste”. Genialny komentarz!

  • Iczku, błagam, tylko mnie proszę nie polecaj … ja nie mam dobrego sprzętu! Swoją drogę należy zawsze wykazać zainteresowanie i być grzecznym. 600,00 złotych brzmi lepiej niż spadaj … efekt ten sam.

  • No jak nie masz..,.?!
    Toż w rękach miałem Twoją “zabaweczkę” i zazdrość zżera.. :)

    Poleciłem Cię… powiedziałem, że lubisz blondynki i zrobisz za darmo. No prawie.. :)

    Ja wole bardziej określone kolory…

  • Wiesz Iczku. Ja wiem, ze sie czepiam, ze jestem zly. Ale poza tym, ze tez jestem fotografem jestem tez czlowiekiem. Gdyby kolega z pracy poprosil mnie o zdjecie – zakladam, ze nie jest to kolega, ktorego nie lubie – wyjalbym cyfrowke, w piec minut strzelil fotke na tle wschodzacego slonca i rzucil:
    – Zrobione – jutro piwo!

  • Może przesadziłeś z tym maniakalnym unoszeniem obu brwi (14 razy). Dziewczyna mogła pomyśleć, że dzieje się coś dziwnego i dyskretnie wycofać z rozmowy udając, że jest za drogo :-D

  • rK – bardzo inteligentna uwaga…
    Tylko jaki to ma zwiazek z sensem tego posta? :)

  • ja w takich sytuacjach odpowiadam, że za darmo robię ale tylko nagie. i przeważnie to kończy temat:D

  • Jakże zwyczajnie niestety prawdziwe.. Ja dzisiaj cały dzień wprowadzałem ludzi w zdziwienie (cenami) aż w końcu zacząłem się zastanawiać czy to może ze mną coś jest nie tak..

  • Z tymi nagimi, to kolegę szanownego proszę o ostrożność, bo nie zawsze to odstrasza i się może niekoniecznie dobrze skończyć. Ze dwa razy mi się coś takiego przytrafiło i przez dwa miesiące potem się opędzić nie mogłem. No, chyba że masz ten luksus, żeby “modelkę” w studio posadzić, bo ja, niestety, bezdomny bidok, musiałem szukać ustronnego pleneru. Ożeszfak!

  • jesliby DB zglosilby sie do Ciebie z propozycja publikacji zdjecia portretowego na strone, i zaproponowal 25zł, co byś zrobil?

    pozdr ED

  • nie umiesz podnosić jednej brwi osobno? brak u Pana atawizmów, Panie Piotrze? nie dobrze.

  • Kurcze od kilku miesięcy dzień w dzień tu zaglądam i zawsze czekam na coś nowego :D Ten post zmusił mnie do pisania. Ale nie z tego punktu widzenia… wybacz. Mi chodzi o to, że chodząc po NK i widząc zdjęcia “zwykłe”, nieostre, robione samemu sobie z ręki itp ma się po prostu mysli, że albo ludzie faktycznie nie potrafią zrobić żadnego sensownego zdjęcia (chodzi o podstawowe rzeczy), albo kupują aparaty za 200zł w biedronce, które w ogóle nie potrafią łapać ostrości i w sumie nawet na podstawek do kwiatków się nie nadają… A widząc jeszcze komentarze pod tymi zdjęciami to myślę sobie, że albo epoka się zmienia, albo ja odstaję od społeczności…

  • Ale co do głównego tematu postu, to ja nie jestem fotografem, a tylko się tym pasjonuje i często robię znajomym zdjęcia na NK. Ze wzgledów tych powyżej… Możesz nazwać mnie “fotograficzna prostytutką” bo wszędzie i wszystkim,ale cieszy mnie później fakt, że ci znajomi sie cieszą, dziękują, bo znajomi widzieli, podobało się… jeśli oczywiście to docenią, bo bywa właśnie i tak, że właśnie jak to opisałeś: Zrób zdjęcie takie ładne, ale takie zwykłe…
    Namieszałam no ale sens jest… :D
    Pozdrawiam i czekam na jeszcze.

  • A tak z innej beczki… Jeżeli jakiś model ma interesującą twarz na tyle, że w Waszych profesjonalnych oczach wyobraźni zobaczylibyście serię zarąbistych portretów to… za ile można Wam sprzedać swoją twarz? A może nagrodą byłaby co najwyżej darmowa sesja u Mistrza? Może nie do końca jest to w temacie posta, ale cóż, pieniądze w tle wystąpiły :)
    Mariusz
    do [Marty] – też uważam, że Piotr niefortunnie wybrał jako przykład NK. Jego Koleżanka budzi współczucie, a on jawi się jako nadęty profesjonalista i w dodatku niegrzeczny…

  • fajnie jest rozpocząć dzień od lektury Twojego bloga…

  • Błagam proszę i przypominam… podpisujcie posty… już nawet nie proszę o imię, którego naprawdę nie powinniście się wstydzic, ale zwykła grzecznośc wymaga się podpisac, zwłaszcza jak mówicie o mnie i w dodatku źle :)

    No!!!

    @Marta – odstajesz…:)
    ED – nie zrobiłbym…

  • Mariusz – cóż… jeśli zdarzy się dzień, w którym wszyscy mnie polubią, to będzie to zdecydowanie koniec świata dla mnie…

    Śmiem nawet twierdzić, że gdyby to było 5 osób (które mnie lubią) to już będzie to zwiastun najazdu pierwszych jeźdźców apokalipsy :)

  • Z jednej strony zrobić zdjęcie na NK to nie problem, ale z drugiej czy się pod takim zdjęciem “na odczep” podpisać? Albo zrobić porządnie zdjęcie pokazując że jest się Fotografem, albo zostawić to komuś kto lubi fotografować a zdjęcie to rzecz wtórna.

  • Co Cie tak dokładnie zbulwersowało, to, ze koleżanka chciała, zebyś Jej zdjęcie za darmo zrobił, ze nie wiedziała jaka jest cena, czy to, że na Nasza Klasę? Bo czy zbulwersowała Cię prosba o przysługę? Czy też może koleżanka brzydka była, nieciekawa i nie poczułeś wyzwania fotograficznego? Tak z babskiej ciekawości pytam…

  • Dzisiaj na poczcie zdumiał mnie fakt, że awizo zostawione wczoraj w skrzynce nie oznacza już ze mogę odebrać paczkę w tzw. rejonie.
    Teraz awiza dostarcza zewnętrzna od Poczty Polskiej firma, która te paczki zawozi ponownie na magazyn.
    A one dopiero późnym popołudniem dnia następnego trafiają na pocztę.

    Tam ich “przyjęcie” trwa około 2 godzin. Czyli dwa dni.

    Mniej więcej takie samo zdumienie wyrażały moje obie brwi… :)

    Wiem, zagmatwane… :)

  • Dlaczego Iczku odstaję?? Bo robię coś dzięki czemu ktos cieszy, a ja nie biorę za to kasy??
    Ja robie zdjecia od 4 lat i w ciągu tych 4 lat jakikolwiek przychód z fotografowania wynosił nie więcej niż 500zł, ale mi nie zalezy na tym by zarabiać na zdjęciach… ja to po prostu lubię robić i już jakiekolwiek by one nie były… :) Jak to pisałeś w nowym poście…to jest pasja :)
    Pozdrawiam do zaś Iczku :D

  • a ostatnio Kolega weesee (z korexu) pisał, że ponoć zamieszczone zdjęcie przechodzi niejako na własność nk. nie wiem ile w tym prawdy, bo prawdę powiedziawszy nie wyczytałem nic takiego z regulaminu (albo mnie umkło), ale warto to wziąć pod rozwagę.

    pozdrawiam
    Pioter

  • No tak ludziom się wydaje, że jak masz sprzęt za kilka tysięcy to zdjęcia się same robią. Właściwie wystarczy postawić go wtedy na statywie i już.
    Swoją drogą mnie samemu zdarzyło się zaprosić na sesję ludzi z pracy ale to już inna sprawa.
    Co do NK – to muszę przyznać, że strasznie mnie wk… jak widzę swoje zdjęcia na tym portalu. W dodatku bez podpisu pomimo, że mam to zagwarantowane prawem autorskim i zapisami w umowie żeby swoje prawa wyoślić. A już totalny wkurw mam wtedy kiedy widzę jak “artyści” upiększają moje zdjęcia.
    Ludzie nie potrafią docenić tego co dostają “za darmo”. Także postawa kolegi bardzo mi się podoba ;)

fotopropaganda blog o dobrej fotografii