fotopropaganda blog o dobrej fotografii

Paterson Orbital dla wielkoformatowców….


Idąc za radą jednego z Komentatorów, zakupiłem do wywoływania fiszek 4×5 Paterson Orbital i jestem szczęśliwy…:) Skróciłem czas wołania 4. fiszek o prawie trzykrotnie :)

Urządzenie jest prawie idealne. Wołać można jednocześnie cztery fiszki 4×5 cala, dwie 5×7 cala i jedną 8×10 cala!! :) i to w ok. 250ml płynu- wypas.

Jednak – jak powiedział bezrobotny ojciec dziewięciorga dzieci dobierając sie do swojej żony wieczorkiem: “Nie ma takiej rzeczy, której nie można zrobić lepiej…” :)

Tak samo i tutaj przyda się przyszłym użytkownikom trochę ulepszeń, które sam przećwiczyłem.

1. Spód tego koreksu jest gładki jak stół i po wylaniu wywoływacza – fiszki naturalna siłą rzeczy, przyklejają się do spodu… ja w ten sposób musiałem pięknie płukać ponownie pierwsze cztery wołane fiszki…:) A wystarczy podkleić w rogach fiszek na spodzie koreksu silikonowe łezki z Ikea, które znalazłem u siebie na szafach… chroniące drewno przed obiciem szklanych drzwiczek.

2. Można też po prostu gorącym gwoździem porobić w spodzie wyżłobienia, ale to masakruje całość.

3. Mieszać należy w rękach a nie na specjalnej podstawce, bo niestety trący o siebie plastik stanowi zbytni opór i trudno wymierzyć siłę w rękach. Robiąc to w dłoniach mamy pełną kontrolę.

4. Wylewać należy dość energicznym ruchem, co dodatkowo spowoduje lepsze wydobycie się płynu spod fiszek.
I to wszystko. Urządzenie jest naprawdę świetnym rozwiązaniem. Załadowane w ciemności 4 fiszki wołamy już potem jak w normalnym koreksie. Bajka.
Trudno niestety to kupić na eBay. W Polsce nie do dostania. Ja miałem szczęście. W godzinę po moim ogłoszeniu na LargeFormat zgłosił sie do mnie ktoś z Londynu. Całość wyszła mnie 35 funtów i za tydzień miałem to w domu.




PS
Sprawdziłem rachunek, zapłaciłem 35 funtów jednak, a nie ja napisałem pierwotnie 60… :)

.

6 komentarzy

fotopropaganda blog o dobrej fotografii