fotopropaganda blog o dobrej fotografii

Fotograf NN… Paulina Anna Buczyńska


Czy można połączyć wiele niebanalności…?
Czy można szyć, zdjęcia robić i pozostać wyjątkowym w zalanej chińszczyzną smugą galaktyczną w środku której tkwi ten padół zwany Ziemią?

Ano można.

A dowodem na to jest pracownia PauliAnna, która kryje w sobie te wszystkie przymioty. Autorka skryta wprawdzie tak głęboko, że sam nie wiem dlaczego jeszcze jej nie znałem, ale zarówno projekty ubrań, jak i same zdjęcia mnie przekonują, że nie jest za późno dla prawdziwej, wyjątkowej i unikatowej Sztuki.

I dzięki tej świadomości oddycham jakoś tak luźniej, pełniej, swobodniej…

Zapraszam… pracownia PauliAnna (Paulina Anna Buczyńska)
(niestety ten Flash jest fatalny, ale cóż – taka skaza na ideale)



fot.: Paulina Anna Buczyńska (x4)

11 komentarzy

  • “Unikatowa Sztuka”, “ideał” – czy Ty czasem nie przesadzasz?

    Pomijając rzeczywiście koszmarną stronę www, to zdjęcia są trochę wtórne i jak dla mnie zalatują pretensjonalnością.

  • E, nie marudzcie, costam w tych fotkach jednak jest. Dziewczyna kombinuje jak tu nieco inaczej podejsc do tematu zdjec dzieci – i to juz jest dobre. Ale nie wiem od kiedy Iczek zostal fanem szopa ;)

  • No to pojechałes wujek… po poście o pracach autorki qstra.pl też odniosłem wrażenie iż Iczek zdecydowanie nie przepada za szopem, a teraz mam poniekąd wątpliwości ;)

  • Uwielbiam foty Pauli ale nie wiedzialam, ze projektuje tez takie wystrzalowe ciuchy :)

    Gosia Barta

  • Oj, Wy to sobie dośpiewujecie co chcecie… :)
    Ja bardzo lubie PS… można ramkę przyciąć, cienie rozjaśnić… :)

  • Zdjęcia bardzo ciekawe estetycznie. To co jedynie mi w nich przeszkadza, to zbyt ciasne kadry.Zwłaszcza pierwszy dyptyk.
    Pozdrawiam Iczku za super blog.
    carlovb

  • Mógłbyś znaleźć coś innego nić wciąż takie same zdjęcia kobiet o pustych spojrzeniach.

fotopropaganda blog o dobrej fotografii