fotopropaganda blog o dobrej fotografii

Pomożecie!?

.


Znalazłem zdjęcie…

Czy ktoś z Was może mi pomóc określić rok, w którym zostało ono prawdopodobnie wykonane?
Może uda się nam zgadnąć kto jest na tym zdjęciu?
A może z tego prostego obrazu uda się nam jakąś metodą detektywistyczną odpowiedzieć na inne pytania…?

Mam nawet niespodziankę noworoczną… ufunduje nagrodę w postaci albumu fotograficznego temu, kto poda najwięcej, najciekawszych informacji.

Jest jeden warunek – każda informacja musi być poparta jakimś uzasadnieniem i nie może to być zgadywanie…
Jeśli ktoś stwierdzi, że film szeroki przeglądany przez chłopaka w drugim planie ma odstępu między klatkami łudząco podobne do tych, które robił aparat Start, to proszę to jakoś uzasadnić :) I podać lata produkcji tego aparatu, co by uzasadnić podanie daty zrobienia zdjęcia.. :)

Zastrzegam sobie nieprzyznanie nagrody jeśli danych będzie za mało… :)
Bo nagroda nie byle jaka i pracy wymaga jej zdobycie….
Jeśli zwycięzca posiadać będzie już taki album, to przechodzi on na następny konkurs…:)

Na koniec powiem 10 słów:
Nagrodą jest album Roberta Franka “The Americans” w jubileuszowym wydaniu Steidl.

30 komentarzy

  • Dzieci siedzą przy pierwszym modelu powiększalnika Krokus, więc zdjęcie zrobiono co najmniej po 1954 r. Mam rodzinne zdjęcia z wczesnych lat 60 z taką samą perforacją na papierze. Więc obstawiał bym przełom lat 50 i 60.

  • No to idziemy dalej:) Mundurek noniron wskazuje bardziej na przełom 60 i 70tych:) W połączeniu z perforacją odbitki stawiałbym na okolice 65 roku.

  • trochę sfalsyfikuję teorie – a propo perforacji odbitki – mam takie zdjęcia z początku lat 20tych zeszłego wieku. Więc jeśli o to chodzi, to nie jest to żadną informacją co do wieku zdjęcia. Mozna też dodać, że używanie pierwszej wersji Krokusa również nic nie znaczy – jest to najpewniej coś a’la dom kultury, MDK’ek czy szkolna pracownia fotograficzna – wyposażona w tego krokusa np. w latacg 60’tych nie miała powodu zmieniać go na nowszy kiedykolwiek.. ten model krokusa pozwala tylko podać datę minimalną, zdjęcie zostało zrobione PO danej dacie.

  • Bosz, a ja nawet zapomniałem, ze to sie nazywały mundurki non-iron.
    Mundurki tego typu wprowadzone w Polsce gdzieś w poznych latach 50. Po wojnie nadal były mundurki bawełniane. Popularne były też w latach powojennych tzw. krzyżaki dziewczęce. Biale szelki krzyżowały sie na plecach. Ale wyszły z mody na początku lat 60 i zastąpiły je włąśnie non-iron.

  • Jeszcze jedno – takie fartuszki szyte z podszewek jak na zdjęciu noszono do końca lat 60 tych maksymalnie.

  • A propos filmów, to wygrzebałem krótką historię fabryki FOTON.

    Po wojnie fabrykę „J. Franaszek S.A.”, po wstępnej odbudowie, upaństwowiono i nadano jej nazwę Warszawskie Zakłady Fotochemiczne FOTON. Kiedyś była to fabryka założona w 1936 roku przez braci Jerzego i Kazimierza Franaszków…

    Robiła szerokie filmy między innymi…

  • mundurki (czy raczej fartuszki – bo każde z dzieci ma inny strój, a na dziewczynka na pierwszym planie ma fartuszek raczej szyty w domu niż masowej produkcji) i fryzury dziewczynek wskazują raczej na koniec lat 50/ początek 60 – ta w środku ma coś w rodzaju fryzury na Bardotkę – koński ogon, grzywka i pejsiki, wzór na sukience też mi się kojarzy z tym okresem

    obstawiam więc okres 57-63

  • Powiększalnik to Krokus I, a ten chłopak w tle z negatywem-klatki nie wyglądają mi jakoś na kwadraty więc obstawiam,że robił je Druhem;)obstawiam lata 65-67.

  • Przepraszam za spamowanie w komentarzach, ale jeszcze kilka wniosków.

    Powiększalnik Krokus na zdjęciu wszed�ł do produkcji w 1954r. Zdjęcia jednak raczej nie wykonano Druhem (na rynku od 1956), ponieważ po zastosowaniu wkładki zdjęcia w formacie 6×4,5 były by pionowe a nie poziome jak na zdjęciu. Wniosek z tego taki, że chłopak trzyma błonę z klatkami 6×9 cm. Musiał więc zrobić zdjęcia jakimś aparatem mieszkowym. Może Weltą? Co do ubiorów to @asmo ma chyba rację. Tak więc dalej obstawiam przełom lat 50 i 60. Mundurki z dederonu weszły do użycia we wczesnych latach 70, ale wcześniej szyto je z materiału podszewkowego, więc to o niczym nie przesądza, bo na zdjęciu raczej nie widać różnicy.

  • Dziś po 20:00 jest zakończenie tej “fotozagadki”.

    Przyznam, że już teraz jestem pod wrażeniem wiedzy, logiki i analitycznego myślenia wielu z Was… !

    Szok.

  • ponieważ po zastosowaniu wkładki zdjęcia w formacie 6×4,5 były by pionowe a nie poziome jak na zdjęciu.

    Oj nie wiem czy dobrze Cie rozumiem… moim zdaniem byłyby poziomo tak jak na zdjęciu własnie…

    Miałem Druha z ta wkładką… ale nie pamiętam czy robiłem z nią kiedyś…

  • jeszcze jedno – negatyw oglądany przez chłopca wygląda mi jednak na 6×6 – zwróćcie uwag, że rolka jest trzymana pod kątem do obserwatora, więc na płaskim obrazie klatki wydają się węższe niż w rzeczywistości – w historii sprzętu jestem jednak nogą stołową, więc dalej niech kombinują mądrzejsi :)

  • @iczek
    z tego co pamiętam z książki Kreysera “Fotografujemy” to pisze on tam o formatach, 6×4,5, 6×6, 6×9, więc klatka 6×4,5 jest pionowa. Jakby była pozioma, to by na kliszy były pasy na krawędziach. Wydaje mi się, że na tej kliszy na zdjęciu są panoramiczneklatki, z drugiej strony klisza jest łukowato wygięta, ale nie sądzę, żeby to miało aż takie znaczenie. Tak czy siak, pozostaję przy moim zdaniu odnośnie czasu powstania zdjęcia.

  • Koniec lat 60, poczatek 70-tych. Sam nosiłem taki mundurek w podstawówce. Jednak dopiero epoka Gierka pozwoliła na swobodne fotografowanie i rozwój szkolnych kółek fotograficznych. Moim więc zdaniem zdjęcie zrobione na przełomie 1972-76. Wtedy Starty 66 i Ami były bardzo popularne. Również ja posiadałem Ami, to był mój pierwszy aparat. I pomysleć, że kiedyś zaczynało sie od średniego formatu. Swoja drogą ładny kadr.

  • @k – to prawdopodobnie jest 6×9, prędzej niż 6×6, przy lewej ręce chłopca klisza jest prawie całkiem prosta i widać tam proporcje 1:1. Ale z drugiej strony na kliszy widać 7 zdjęć – tyle właśnie się mieści (mam rację? nie robiłem nigdy 6×9..) przy formacie 6×9 na kliszy 120. A każdy jak ogląda rolkę to zazwyczaj rozwija całą – przy średnim formacie.

    w sumie te dywagacje większe znaczenia nie mają co do datowania zdjęcia – myślę że przedział 54-63 jest najlpiej trafiony. Do tego można zastanowić się w jakich okolicznościach zostało zrobione zdjęcie – zakładam że zrobil je opiekun pracowni foto w szkole/MDK'u krótko po otwarciu, dokumentując duże zainteresowanie i zadowolenie dzieci z pracy w ciemni -> Poza tym to zdjęcie może być pozowane, właśnie żeby powyższe wrażenia zwiększyć, co tym bardziej pozwoliłoby sądzić, że zrobiono je krótko po otwarciu pracowni. A skoro krótko po otwarciu, to krokus 1 musiał być cudem techniki wartym pokazania, ergo wspomniany przełom lat 60 tych jest datą najdokładniejszą jaką można podać :)

  • @Paweł Kosicki – we Wrocławiu z tego co się dowiedziałem pod koniec lat 60tych takich mundurków już nie było..

  • ja tam za młody na ten konkurs jestem, ale swoje trzy grosze dorzucę:

    układ klatek [domysł ze sposobu wglądu w nie] sugeruje raczej jakiegoś tlr’a [starta pewnie] niż jakiś wynalazek z poziomym przesuwem filmu.

    Notabene drażni mnie nienaturalność tej sceny, ale to mój wewnętrzny czepialski ;)

  • aż wyciągnąłem z szuflady segregator ze swoimi 6×9 – wystarczy jedno spojrzenie, by ZUPEŁNIE wyzbyć się wątpliwości, czy to 6×6 czy 6×9. Mało tego, nawet, gdyby było to 6×7 (co w latach 60-tych czy nawet 70-tych nie było powszechne), to i tak nie pozostawiłoby wątpliwości. Tak więc negatyw trzymany przez chłopca to z całą pewnością 6×6

  • Podsumowanie:

    Na wstępie chce z wielką powaga wyrazić swoje uznanie dla Waszego zaangażowania i dociekliwości. Generalnie rozwiązaliście tę “zagadkę”. Zanim przejdę do części oficjalnej muszę stwierdzić, iż moja wiedza z zakresu historii fotografii i tematów wokół fotograficznych jest przy Was maleńka.

    Dzięki Waszym tekstom przeniosłem się na chwilę w lata dzieciństwa, bo cześć z tego o czym pisaliście pamiętam osobiście.

    Do meritum:

    Zdjęcie zostało wykonane w 1960 roku w Szkole Podstawowej nr 4 w Grudziądzu. Szkoła istnieje do dzisiaj i mieści się przy ul Narutowicza.
    Dziewczynka uznana za chłopca przeze mnie w drugim planie, przeglądającego rolkę filmu 6×6, to Lila – uczennica klasy 7b tejże szkoły. Tak jak i pozostałe dwie dziewczynki. Ta w środku to Dana, a do dziewczynki z warkoczami zaraz wrócimy.

    Uczennice są w trakcie zajęć w szkolnym kole fotograficznym – tak moi drodzy – kiedyś w każdej szkole było coś takiego. Ja tez miałem takie koło. Kiedyś w szkołach tez była dyscyplina i szacunek dla nauczycieli. Nie wiedzieć czemu komuś to przeszkadzało. Zarówno te pracownie foto, jak i dyscyplina.

    Fartuszek, w którym siedzi dziewczynka na pierwszym planie to szyty z podszewki (brawo panowie!) obowiązkowy strój uczennic. Krój mógł być różny, ale zawsze miał być biały kołnierzyk.

    Rzutnik to oczywiście Krokus.

    Wracając do dziewczynki to niezmiernie mi miło przedstawić moją mamę – Bożenę :)

    Muszę Wam powiedzieć, że moja mama wykonała dzisiaj mnóstwo telefonów aby ustalić wszystkie te detale, które czasami z głowy wylatują… :)

    Zwycięzcą zostaje komentator “k.” :)
    Mam wrażenie, że wzbogacił i poprowadził zabawę w dobrym kierunku. No i praktycznie trafił datę w pierwszym strzale.

    Wszystkim serdecznie dziękuje!!!

    Zwycięzce proszę o dane adresowe pod mail: pb(malpa)piotrbiegaj.com

    GRATULACJE!

  • Dziękuję serdecznie za uznanie. Przyznam szczerze, że bardzo mi brakowało czegoś takiego jak koło fotograficzne w szkole. Wspomniana przeze mnie książeczka Ryszarda Kreysera “Fotografujemy” miała specjalny rozdział poświęcony temu zjawisku. Czytałem o nim ze zdziwieniem kiedy dostałem tę książkę od Taty wraz z moim pierwszym aparatem Zenit. Pomijając fakt, że w książeczce tej są opisane realia mocno oddalone w czasie od mojego dzieciństwa, to właściwie tylko ten jeden rozdział o kołach zainteresowańbył dla mnie abstrakcyjny. No ale to se ne wrati. Książeczkę polecam wszystkim, bo uczy jak fotografować.

  • Gratuluję k., a Iczka prosi,y o więcej konkursów:)

  • Blogger iczek pisze…
    Do meritum:
    Zdjęcie zostało wykonane w 1960 roku w Szkole Podstawowej nr 4 w Grudziądzu. Szkoła istnieje do dzisiaj i mieści się przy ul Narutowicza…
    …Wracając do dziewczynki to niezmiernie mi miło przedstawić moją mamę – Bożenę :)

    Piotrze, niżej podpisany, urodzony i wychowany w Grudziądzu, serdecznie pozdrawia Twoją Mamę! Wychodzi na to, że jestem od Niej odrobinkę młodszy, bo w roku 1960 byłem dopiero w klasie 4 SP 12 na ul. Moniuszki.
    W Grudziądzu nadal mieszka moja Mama, toteż bywam tam dość często…

  • Ha ha… ale fajna sprawa. Chcialam napisac ze fotografia jest z roku 1960 bo dziewczyna na pierwszym planie jest podobna do mojej mamy jak miala jakies 15 lat. Moja mama miala dokladnie taka sama fryzure :-) Pozdrawiam

  • z tymi działkowiczami to przesada. Nie jest to ani dobre a jedynie trochę ciekawe. Natomiast temat Podlasia jest pokazany w niecodzienny sposób więc słowa krytyki są nie trafione.

    Slawek

fotopropaganda blog o dobrej fotografii