Kiedyś w zamierzchłych czasach dobrej fotografii napisała do mnie list Annie Leibovitz. Była to Jej odpowiedź na mój z kolei list do niej. Minęły już 4 lata od czasu tej korespondencji i wiele się wydarzyło w życiu tak moim, jak i przede wszystkim...
Artysta nie nosi piżamy
Oglądałem kilka dni temu wspaniały film o miłości, przyjaźni, ludzkości, o życiu. I choć film ubrany jest w otoczkę fotografii, która sięga w nim pierwotnej swej roli ponownie, to nie jest to film o fotografii broń boże. Niewątpliwie odkrywam...
Czy NG Polska rozumie fotografię?
No właśnie. Pytanie wydaje się zasadne, bo National Geographic to nie jest jedynie pismo podróżniczo-naukowe. To jest pewna marka. Określająca zarazem pewien poziom. O ile zrozumieć można, że poprzez swoje mutacje językowe i regionalne siłą rzeczy...
Moc jest w fotografii
Moje wrodzone marudzenie, często przez osoby nieprzychylne mi porównywane z malkontenctwem, a także inne przesympatyczne cechy mojego jęczącego charakteru powodują, że rzadko, ale to nadzwyczaj rzadko, unoszę się w sobie. Zarówno na płaszczyźnie...
Jakość czy fanatyzm?
Zjawisko maniakalnego wprost zanurzenia się w technikalia i próba dążenia do perfekcyjnego przedstawienia swoich dzieł nie jest tworem ostatniej rewolucji cyfrowej, czy cywilizacyjnej. Twórcy zawsze dążyli do perfekcji. Zazwyczaj objawiała się ona w...
Kalka – czy warto?
Słowo dość w fotografii nielubiane. Kalka. Kalki. Kalkowanie. Tkwią w nas takie koszmarki z tyłu głowy i często nasz umysł dopiero po wykonaniu zdjęcia podpowiada, że to już było. Że robimy pewne powtarzalne już nieraz w historii sceny, układy...