fotopropaganda

blog o dobrej fotografii

Pozostałe wpisy

Jakość czy fanatyzm?

Zjawisko maniakalnego wprost zanurzenia się w technikalia i próba dążenia do perfekcyjnego przedstawienia swoich dzieł nie jest tworem ostatniej rewolucji cyfrowej, czy cywilizacyjnej. Twórcy zawsze dążyli do perfekcji. Zazwyczaj objawiała się ona w...

Kalka – czy warto?

Słowo dość w fotografii nielubiane. Kalka. Kalki. Kalkowanie. Tkwią w nas takie koszmarki z tyłu głowy i często nasz umysł dopiero po wykonaniu zdjęcia podpowiada, że to już było. Że robimy pewne powtarzalne już nieraz w historii sceny, układy...

Portret to dziedzina wizażu

Ja już kilka razy w swej krótkiej karierze fotografa portretującego ludzi siedzących, zwracałem uwagę, że w stylu, który mi się przyczepił do umysłu najważniejszy nie jest fotografa, ale model i wizażysta. To jest trochę jak kwadrat i prostokąt. Nie...

Miejsce na stole

Po tych kilkudziesięciu już chyba latach przygody z fotografią, udało mi się zlokalizować w przestrzeni umysłu kilka ważnych aspektów jej uprawiania. Tym złośliwym, którzy myślą teraz sobie: “Eee, długo to tych idei szukał w tak wąskiej...

Wnoszenie czegoś

Tytuł posta jest ordynarny. Wprost i bez dwuznaczności żadnych. Zupełnie inaczej niż niektóre wspaniałe złote myśli publikowane na ścianach budynków. Jak na przykład: Ściany spotykane na zewnątrz są dokładnie tym samym, czym portale społecznościowe...

Podrobić kopię

Znany plenerzysta (ten co robi plenery – czyli wychodzi raz na miesiąc i robi zdjęcia miasta) powiedział mi, że… – Słuchaj. Próbowałem zrobić na filmie to, co appka do iPhona robi. Praktycznie uzyskałem to samo. Tylko trochę się...

fotopropaganda blog o dobrej fotografii