Czasami trzeba zapomnieć nawet o swojej pasji. Zresetować się czy jak tam kto woli, wyzerować licznik. Przyznam szczerze, że ja akurat nie lubię takich zerowań. Nie czuje po prostu, że są one mi potrzebne i że pomagają mi nabrać sił i pomysłów do...
Lunapark is here…
Przyjechał, nahałasował, dziećmi zakręcił i odjechał…
Dotknąć niedotykalnego…
Dzisiaj dotknąłem niedotykalnego. Może to nie był pierwszy raz, ale za to chyba najmilszy. Zaczęło się jak zwykle, od spaceru z aparatem. Rybaki – zapomniana dzielnica Gdańska leżąca na Starym Mieście. Tutaj drobna uwaga… Gdańsk (jakoś...
Pojedynczo czy seriami…
Hasselblad Xpan, wrzesień 2005, Jelitkowo Urlopu dzień wtóry, a ja odkrywam właśnie, że od wielu lat nie byłem nad morzem jako turysta czy też tłusty mors smażący się na piachu. Ale, że nie cierpię opalać się na plaży więc wytrwale eksploruje znane...
Polarojdu stan zapalny…
The Polaroid Book: Selections from the Polaroid Collections of Photography(Taschen’s 25th Anniversary Special Editions), fot.: Amazon Jestem w ostrym stanie stanie zapalnym pod nazwą “polaroid”. Lecząc się, a może właśnie...
Mary Ellen Mark – PROM
fot.: Mary Ellen Mark, The Prom project Moja ulubiona socjolog aparatu – tak sobie ją nazwałem – Marry Ellen Mark zakończyła swój kolejny projekt. Po raz kolejny swą fascynację słynnym już Polaroidem 20×24 przelała na kolejny cykl...