fotopropaganda

blog o dobrej fotografii

Pozostałe wpisy

Picture Maker or Taker… ?!

Na kanwie wpisu na Światobrazu.pl na temat twórczości Wacława Nowaka, zaadoptowałem tytuł jego cyklu fotograficznego do pewnych rozważań, które targają mną odkąd świadomie zacząłem fotografować. A więc: czy ja jestem Picture Maker czy Picture Taker...

Keep smiling…

W rzeczy samej. “Łikend” zapowiada się wspaniale. Ładunku spakowane, kasety załadowane, Polaroidy gotowe i zwarte, woda demineralizowana zakupiona w piwnicy tylko czeka aby wypłukać łikendowe efekty. Pozostaje jedynie przykleić uśmiech...

Oj, oj – zanosi się na deszcz….

…tak wołał Krzyś na prośbę Puchatka, aby tego drugiego nie pożądliły pszczoły kiedy wyjadał im miód. A ja tak krzyczę, bo deszcz łez radości ze mnie płynie gdy oglądam takie portrety jak autorstwa Sean Kernan’a. No i OCZYWIŚCIE robione...

Kto robi sztukę…?

Czyli – jak robi się wernisaż? Znaczy na myśli mam wystawę. A pytanie brzmi, jak to się robi?No bo rozumiem, że jak chce swoje zdjęcia pokazać w New York Gallery to ktoś musi uznać, że są tego warte…? Ale kto? To samo jeśli chce pokazać...

VIP czy dupa…

Temat znowu trochę z pogranicza fotografii, ale jak bolesny dla mnie malkontenta etatowego. Znam lab w Gdańsku. A co mi tam… lab się nazywa Ankara.Byłem świadkiem jego narodzin wiele lat temu jeszcze w miejscu, w którym zapach chemii mieszał...

fotopropaganda blog o dobrej fotografii