fotopropaganda

blog o dobrej fotografii

Pozostałe wpisy

Feszynowa prawda…

Taka mała kontynuacja na kanwie faktu, że Marcin Tyszka ruszył ze swoją nową strona autorską.Chyba jednak warto to przejrzeć…Myślę, że niewielu w Polsce jest w stanie Go dogonić. Zresztą nawet nie gonią. Marcin dla mnie prezentuje powoli...

Reporterska “prawda”…

Pamiętacie te lalki poukładane na rumowiskach, te rakiety pikslowane w PS i dorabiane dymy…Dla wielu była to już granica bezczelności fotograficznej….Ale okazuje się, że można pójść dalej :) Jarek podrzucił mi niezłego newsa.Oto na swoim...

Dwa ślubne światy…

Ponieważ sezon na sakramentalne “Yes, I do” trwa w najlepsze, to sobie tak spojrzałem na rynek ponownie i odkryłem, że w kwestiach stylistyki fotografia ślubna podzieliła się na dwa nurty… Przykładami będą dwie świetne moim zdaniem...

Czysty jak łzy…

Kartka z kalendarza uparcie pokazywała, że wczoraj było jakieś święto…W papierowej torbie na podłodze, tuż pod nogami, czerwona okładka… Camera Work, tytuł znany każdemu kto choć trochę polubił z fotografią chodzić za rękę… I ten...

Cukier w cukrze…

Dobra..Na blogu Beaty (Ćwiczenia z patrzenia) trwała ciekawa dyskusja w temacie obróbki i pomocy graficznej w zdjęciach reporterskich. To dość ważne, bo jak słusznie zauważył jeden z komentatorów, rozpatrywać powinniśmy ingerencje w zdjęcie (czy...

fotopropaganda blog o dobrej fotografii