Wigilijnie

No więc tradycyjnie wszystkim czytaczom. Tym, co ‘widzą’ i tym co ‘nienawidzą’ tu zaglądać. Wszystkim fotografom i tym, co im się wydaje, że są fotografami.

Wszystkim portierom i ‘reportierom’, którzy raczą mnie swoją fotografią everydejową.

Wszystkim ‘artystom’, którzy obwieszają ściany swoimi fotkami, wszystkim fejsbókowiczom strojącymi swoje łole instagramami.

Wszystkim telefoniarzom z matrycami wielkości włosa, wszystkim wielkoformatowcom z aparatami większymi od niejednego smartfona.

Wszystkim co patrzeć ‘lubieją’ na zdjęcia i oceniać chce im się czasami cudzą ciężką pracę oraz tym, co omiatają dziennie milion obrazków nawet nie zdając sobie sprawy, że patrzą na zdjęcia.

Wszystkim analogowcom, zwłaszcza tym, co rozumieją nadal, że to tylko forma ukryta w celuloidowej kliszy i czynić z niej sztuki samej w sobie nie wolno.

Wszystkim cyfrarzom, by mieli napakowane piksele po brzegi swej wirtualnej wycieczki w głąb fizyki obrazu i światła zawiłości horyzontom.

Wszystkim Wam serdecznie życzę, byście nigdy nie stracili z widzenia (ni okiem jednym) świata przed Wami, bo w świecie tym niebywałe rzeczy zdarzyć się jeszcze mogą. A Wy macie stać na straży dokumentacji tego wszystkiego.

I tego Wam serdecznie życzę Mili Moi Czytelnicy, Kłótnicy, Swawolnicy.

 

Iczek.