Podtytuł:
Jak można taką podłą być i mieć tak ładny biust?
Ta fotografia – ta kobieta. Na razie się zgadza.
Nęci nas swą urodą. Swą tajemniczością i nieodkrytym światem, który odsłaniamy naciskając migawkę. Jednocześnie karci nas za każdym razem gdy chcemy pójść za daleko, w rejony, które ona nadal skrywa przed nami. Wówczas albo otwieramy kasetę z naświetlonym filmem, albo zwijamy dwa razy ten sam film, albo zostawiamy statyw na polu 100km od domu. Ona tylko na to czeka.
Wymaga od nas specjalizacji i potencjału technicznego. Bez tego nie uzna nas za wartych oddania się. Wyposażamy się więc w coraz to lepsze “argumenty” techniczne, łykamy wiedzę jak magiczne niebieskie pigułki i mamy nadzieję, że teraz w końcu się sprawdzimy w kolejnym akcie. Nic z tego… pomimo rosnącej potencji technicznej, nadal zwodzi nas brakiem 8kl/s, life view, czy innego wbudowanego w już 3-kilogramowy korpus (bo gdzieś to trzeba upakować) dodatku w postaci GPS i HCDP oraz DGTOPY…. (czymkolwiek to nie jest).
Kiedy już wydaje się nam, że spełniliśmy wszystkie jej oczekiwania… już mamy rogi!
Już ktoś inny jest w kręgu jej zainteresowań. Już następny stara się zaspokoić jej oczekiwania.
A my? A my trwamy, samotnie trochę. Pozostawieni na pastwę własnych myśli samobójczych – rzucić to w cholerę i kupić motor, czy nie? I… kupujemy kolejny obiektyw, lampe Bowensa i 100 rolek trixa.
Fotografia podła jest.
Ale ma ładny biust.
Czuć rozgoryczenie i zawód, czyżby sesja się nie udała.
najlepiej sobie wmówić i znależć usprawiedliwienie….to nie wymagania tej kobiety….po prostu gadżeciarz jesteś;)
Ech… szkoda gadać :)
No cóż. Tak juz mamy, My, piękne kobiety. Im piękniejsze, tym podłość nasza bardziej wyrafinowana.
Modliszka.
Modliszko… “…piękność Twą w całej ozdobię widzę i opisuję…” oczami wyobraźni :)
Ciekawe skąd u iczka w jego wytworach pisarskich ten wątek kobiecy…czyżby się zakochał na wiosnę? Bo te ostatnie posty, pisane sa jakby nie do stałych adwersarzy i czytelników, którzy dali się zwieść, że ciągle mowa o fotografii. To tak naprawdę to listy do niej / o niej :)))