Postanowiłem dodawać cudzysłów, do tego tytułu w wypadkach, w których poziom “odejścia” od fotografii jest dla mnie zbyt widoczny i przesuwa się mocno w stronę grafiki.
Roberto chyba nie do końca jest fotografem, jego prace są grafikami bardziej.
Nie zmienia to faktu, że bazuje na fotografii i pomysłowość tego człowieka mnie onieśmiela.
Już nie raz powtarzałem wielu osobom, że przy współczesnej technice i zaangażowanych środkach elektronicznych, nie jestem praktycznie w stanie określić, co ze zdjęcia jest zdjęciem, a co już postprodukcją.
Tutaj na pierwszy rzut oka, wszystko wydaje mi się dorobione, ale jak się przyjrzę bliżej, to mam wrażenie, że to jest jednak w99% fotografia… przynajmniej w pierwszej galerii. Druga to już kombinacje. Trzecia znowu fotografia.
Możecie wyprowadzić mnie z błędu lub utwierdzić w nim?
Polecam artystę Roberto Kusterle
zajebisty koleś! ze tak powiem zołnierskimi słowy
dobra kombinacja, zawsze bedzie dobra, w przeciwienstwie do tej zwyczajnej i nijakiej ;) Niezaleznie jak, czym i po co, cos zostalo zrobione… I prace Roberto utwierdzaja mnie w tym przekonaniu :D