Za sama nawet możliwość obcowania z tym cudem dałbym wiele. Tym większą przyjemność sprawił mi Tomek, który na swoim blogu Duże Formaty śledzi niezłomnie losy i dzieje tego wyjątkowego aparatu (chwała Tomasz!).
Mowa oczywiście o cudownie krowiastym Polaroid 20×24.
Tym razem Tomek wyśledził chyba jedyny taki na świecie film z know how obsługi tego cudaka :) Polecam Wam gorąco… film TUTAJ (195MB, mp4)
Swego czasu pisałem o świetnym, opartym raczej o formę niż wybitną ideę, projekcie Tim’a Mantoani “Behind Phorographs”, który został wykonany właśnie tym aparatem i rozrósł się mocno.
Niemniej przeglądnijcie sobie ten filmik… magia urządzeń mechanicznych…!
Tam od razu niezłomnie ;) … A tak przy okazji – udało mi się zdobyć namiar na tego Czecha w Pradze co to ma jedyną w Europie kamerę Polaroid 20×24 i tak sobie kombinuję, żeby go zmolestować na jakąś prezentację dla polskich fanów :) Może na wiosnę … Boje się tylko trochę kosztów :) Bo z amerykańskiej strony mamutów do wynajęcia wynika że jedno zdjęcie (jedno naświetlenie) kosztuje tam 200$… Pozdrawiam
a znam tą stronkę..slyszalem i widzialem o tych cudach wiankach polaroidowych :) noo, pooddychać takim `goo` polaroidowycm to by bylo cos :)
"Behind Phorographs" bardzo mi się podoba, forma przednia, a że idea nie wybitna, co z tego, wciąż widzę dobry dokument.
cudo