Zapewne wielu z fotografów rozumie, co oznacza tytuł tego posta. Jednak kto z Was słyszał ten zwrot ostatnio? Ja nie słyszałem go od dobrych 30 lat, gdy ojciec mój wyjaśniał mi zależność czasu i przysłony.
Plaża. Środek dnia. Sylwetka zbliża się do mnie wzdłuż linii brzegu. Opaska na czole w stylu Björn Borg z najsłynniejszego pojedynku w historii tenisa, w finale Wimbledonu przeciwko John McEnroe z 1980 roku (rok później ponownie się spotkali). Opalone, żylaste nogi. Sprężysty krok. Zwalnia. Przede mną mężczyzna w wieku ok. 70 lat, jeden z tych typów budowy ciała, którego każdy pozazdrości w tym wieku. Ogorzały i śniady, jak moje wyobrażenie bohatera “Stary człowiek i morze” Hemingway’a.
– Długa nastawa? Pyta ciągle delikatnie truchtając za moimi plecami. – Fajnie, że używa pan tej techniki.
Krótkie dwa zdania. Odbiega. Podczas trzyminutowego naświetlania patrzę za nim jak urzeczony. Ja cię kręcę! Dla takich dwóch zdań warto fotografować!
Wszystko wskazuje na to, że bardzo polubimy się z filtrem Firecrest x16. Surrealistyczne obrazy wychodzące po zastosowaniu filtra redukującego światło o 16 przysłon, czynią świat równoległym do tego widzianego okiem ludzkim w trybie liveview.Uprzedzam pytania. Zdjęcie nie zostało wykonane na Islandii czy Lofotach, czy w Szkocji, czy gdzieś, gdzie trzeba lecieć samolotem. Musiałem jedynie portki założyć i doczłapać się na plażę :)
Fakt, takie przypadkowe nawet słowa więcej znaczą od wszelkiego internetowego fejmu. 16 przysłon to niezłe wyzwanie, zdajesz się na kalkulator czy masz własną tabelkę z przeliczeniami czasu?
Jak uzywam filmow to oczywiscie mam tabele. Na cyfrze traktuje sprzet jak artlersysta. Wstrzeliwuje sie. Po tylu latach trafiam od reki w czas :). Przy 10 min nie ma znaczenia 30 sekund :)
16 krotne wydłużenie czasu, czy wydłużenie czasu odpowiadające zwiększeniu ekspozycji o 16 przysłon? Bo to drugie oznaczałoby wydłużenie czasu 2 do potęgi 16 -krotnie, czyli 65000 krotnie?
Mihu. 16 przysłon oczywiście. Zbyt dużego skrótu myślowego użyłem :)
Dzięki za, jak zwykle, fachowe uwagi.
He, he, he, ależ Ty Drogi Kolego jesteś sentymentalny. Długa nastawa, 30 lat, stary człowiek i morze…
Z młodymi do przodu trzeba iść. Zobacz jak to się robi :) :) :) :)
http://natemat.pl/181789,wenus-naszych-czasow-rzezba-anny-uddenberg-satyra-na-spoleczenstwo-xxi-wieku
Pozdrowienia dla wszystkich.
Skoro to 3 min ekspozycji to dlaczego te statki są takie “ostre”… Aha , chyba stały na redzie.
Ania – tak , na redzie.
Teraz poważnie.
W czasach powszechnego upadku kultury (chyba nie jest to określenie przesadne) takie stare techniki jak np. długa nastawa dają efekt czegoś solidnego, stabilnego, przemyślanego.
Bardzo długi czas, wszystko dzieje się powoli, nie ma żadnej przypadkowości. Spokój i cisza. Trwały fundament.
Piryt. Tylko, skąd kolejne pokolenia mają to wziąć? Ja jestem przerażony tym, co jest już teraz. Szybkość zmian mnie przerosła 10 lat temu. A uchodziłem za bystrzaka. Ech. “Szukam, szukania mi trzeba. Domu gitarą i piórem”
A) Byle nie wiało. B) Warto przedtem sprawdzić stan baterii – chyba, że mechaniczna migawka na T ;)