fotopropaganda blog o dobrej fotografii

Wąsko

Czy Waszym zdaniem łatwiej jest fotografować szeroko, czy wąsko? :)

Niektórzy twierdzą, że życie fotografa makro jest proste. Wystarczy dobre szkło, mega ciasny kadr, głębia ostrości ile wlezie i po sprawie. O jakże to naiwne! :) Wąsko, czyli w naszym fotograficznym pojęciu ciasno – wcale nie musi oznaczać bez tła, bez kontekstu. Oczywiście, fotografowanie ciasnymi kadrami, w których zamykamy wyselekcjonowany kadr jest pewną formą izolacji tego tematu. Czy to jednak zawsze oznacza, że zdjęcie takie pozbawione jest szerszego planu i kontekstu, w którym je zrobiliśmy? Wcale nie! Przede wszystkim ciasno kadrować przecież nie zawsze oznacza użycie wąskiego szkła. Zresztą mój ulubiony przykład umiejętnego wykorzystania przestrzeni w fotografii makro to Magda Wasiczek. Jej “obrazy”, bo fotografią trudno to już nazwać, są niesamowicie oddychające, a jednocześnie wąskie. Ciasne, a wcale nie pozbawione kontekstu. Można? Można!

Ostatnio odkrywam w sobie pociąg do izolacji. Nie oznacza to, że zjadam z kabli różnokolorową izolację, ale łatwiej jest mi po prostu kadrować bardzo ciasno. Być może jest to związane z poprzednim wpisem, gdzie sam siebie przekonuję, że szukanie dobrego kontekstu sprawia mi nie lada problem. Nie mam tej lekkości kadrowania, a zakodowane w głowie kalki tego, co już widziałem, jedynie utrudniają wybór dobrej kompozycji. Pewnie stąd ucieczka w detale, szczegóły, jeden pojedynczy przedmiot.

Naturalnie, że aura przychodzi z pomocą. Zima cudownie izoluje przedmioty. Nie wiem czy zauważyliście, w jak cudowny sposób śnieg, szron, szadź nadaje znanym nam przedmiotom nowy wyraz. Nowy kontekst! :) Cały czas przewija się tutaj to słowo. Przecież pusta skrzynka po piwie jest tak banalna, że płakać się chcę, że taki stary maruda jak ja robię wysiłek w mym wieku i kucam, by dobrze skadrować :) A jednak, wystarczyło kilkanaście stopni i ta sama skrzynka połączona z wycieraczką zamienia się w okręt żeglujący po zamarzniętych oceanach, a zwykły ponton staje się groźnym okrętem wojennym w kolorach stali i szarości. (bosz, cóż za poetyka…brrr).

Dylemat szeroko czy wąsko, pozostawiam także Wam. Wszak to jeden z podstawowych dylematów kadrowania :)

fotopropaganda blog o dobrej fotografii