Piaski to miejscowość położona tuż przy granicy z Rosją. Mały port rybacki od strony Zalewu Wiślanego i zrujnowane już resztki przystani rybackiej od strony morza. Dojazd Mierzeją Wiślaną na sam koniuszek naszego kraju niezwykle przyrodniczy i malowniczy.
Uwielbiam wszystkie porty na Mierzei. Jantar, Stegna, Stutthof, Krynica Morska i wreszcie Piaski. Fotografowałem tam dziesiątki razy i za każdym razem daję się ponieść tym samym tematom rybacko, portowo, rybnym. Nie umiem się tego wyzbyć. Te kolory, faktury, zapach i wszechobecne krzyki mew przyciągają. W dodatku zachody słońca od strony Zatoki Gdańskiej są naprawde urzekające, a puste plaże w tym rejonie po prostu magiczne.
I tym razem, kartę zapchałem kadrami sieci, beczek i wszelakiego ustrojstwa, które używają rybacy w swoich połowach. Zawsze staram się znaleźć jakiś temat przewodni, zależnie od pory roku i godziny. Czasami poza samymi widoczkami, warto skupić się na rytmach, wzorach, schematach kolorystycznych. Fajna zabawa.
Ładnie, to zobrazowałeś. Co parę lat jeżdżę z familią do Sztutowa i zwiedzam okoliczne miejscowości. Piaski są z nich szczególne, na samym końcu Mierzeji, dość oddalone mają swój osobny mikroklimat. Pewnie wpływa ma, że to koniec Polski i dalej są już (na dzisiaj) obcy. Uwielbiam również okoliczne lasy. W każdym bądź razie zdjęcia świetnie oddają to miejsce. Nie tylko kształtami, ale również trafioną kolorystyką.
Dziękuję Łukasz za komentarz!