Podcast został spopularyzowany o jakieś 20 lat za późno! W czasach studiów, gdy spędzałem długie godziny tygodniowo w pociągu czytając gazety, gdybym miał dostęp do internetowych podcastów na pewno bym je pochłaniał.
Tymczasem zacząłem najpierw od audiobooków słuchanych w samochodzie, a dopiero teraz odkrywam podcasty. Te audycje internetowe zawładnęły społecznością social mediów, bo mam wrażenie, że stanowią idealne dopełnienie innych kanałów wykorzystywanych przez autorów.
Chciałbym podzielić się z Wami opinią o trzech podcastach fotograficznych, które słucham. Nie wiem czy one są najlepsze, ale na pewno są popularne i posiadają olbrzymią ilość odcinków. Wysłuchałem większość z nich w każdym z kanałów. Postaram się krótko opisać, co mi się podoba, a co mi wadzi, ale najpierw chce wyrazić swoje pełne uznanie dla autorów za zaangażowanie i stworzenie tych audycji. To jest ogrom pracy. Determinacja i konsekwencja. Chylę głowę, bo materiał zebrany w tych podcastach jest wspaniałym zapisem o fotografii, o fotografach.
Podcast “Fotograficznie Rzecz Biorąc”, autor: Szymon Kasolik – LINK
Od fotografa dla fotografów. Tak właśnie zatytułował swoją audycję Szymon Kasolik. Co wyróżnia go od pozostałych to szerokie grono rozmówców. Znajdziecie tutaj nie tylko fotografów, ale także modelki, filmowców i temat związane często luźno z fotografią. Często napotkasz tutaj też celebrytów fotograficznych, tak właśnie nazywam ludzi, którzy sprawnie zagospodarowali nie tyle fotografię, ale przestrzeń wokół niej tworząc swoje kanały na youtube czy warsztaty i z całej tej ich fotografii zostaje w sumie tylko jakaś cząstka. To oczywiście dobrze dla podcastu, bo jest on wszechstronny i dotyka różnych tematów, a tym samym generuje większe zasięgi i zainteresowania. Autor jest dość płodny, bo mamy już 73 odcinki i to jest powód do uznania, naprawdę.
Moje wrażenia?
Rozmowy prowadzone są raczej w kierunku – dajmy się wypowiedzieć zaproszonemu gościowi i Szymon moderuje spotkanie bardzo oszczędnie, chociaż czasami naprowadza jakoś rozmówców. Niemniej, mam odczucie, że w wielu wypadkach (to też zależy od rozmówcy) jest to monolog. Ja zdecydowanie wolę jednak wymianę poglądów. Nic mnie tak nie usypia jak zgadzanie się zawsze z rozmówcą i kiwanie głową do każdej tezy. Szacunek do rozmówcy mylony jest często z rolą prowadzącego i czasami mam wrażenie, że tak jest w przypadku FRB. Przesłuchałem chyba kilkadziesiąt wywiadów na tym podcast i mam jedną zasadniczą konstatacje, która towarzyszy mi od zawsze. Jeśli chcesz przeprowadzić wywiad z kimś mądrzejszym od siebie, dobrze to przemyśl. Dobrze się przygotuj… Szymon jest człowiekiem zapewne młodszym ode mnie, ale to nie może usprawiedliwiać, że w rozmowach z gośćmi nie kojarzy podstawowych dla fotografa nazwisk polskiej współczesnej fotografii :) Trochę to przykre… i nie pozwalam maskować tego ani wiekiem, ani lekkością bytu współcześnie młodych ludzi. Po prostu pewne rzeczy trzeba znać wiedzieć, by propagować fotografię. Trzeba. Polecam odcinek nr 65, abyście zrozumieli o czym mówię :)
Podcast “Zawód Fotograf”, autor: Kuba Ociepa – LINK
Sam tytuł podcastu wyjaśnia profil i kierunek, który wziął na tapetę Kuba tworząc swoją audycję. Zawsze poszukiwanie niszy pomaga określić to, czym chce zająć się wywiadowca i także od razu odsiewa tych, co oczekują czego innego. Kuba postanowił rozmawiać z fotografami i nie tylko o zawodzie fotografa. Rozmowy są ubrane w pewien szablon, w którym rozmówca przedstawia swoją prace fotograficzną. Kuba skupia się wiec na aspekcie często bardzo interesującym, dotyczącym zarobkowego podejścia do fotografii. Oczywiście, nie znaczy to wcale, że rozmowa nie dotyczy samego podejścia do fotografii i innych ciekawostek. Jak najbardziej tak, ale Kuba stara się w każdym z tych obszarów znaleźć odpowiedzi dotyczące tego jak to się przekłada na zawodowe życie lub nie życie fotografa. Jak pisze sam autor: “…to jest podcast w formie wywiadów z z zawodowymi fotografami o prowadzeniu biznesu z pasją.”
Moje wrażenia?
Podoba mi się, bo często ocieramy się w rozmowach o tematy, które są namacalne, twarde, realne. Rozmowy dotykają sfer, które są często pomijane w pracy fotografa, szczególnie w obecnych czasach, gdy ta branża całkowicie się zmienia, a pojęcie “zawodowy fotograf” znika. Najnowszy odcinek nr 55 to rozmowa z Wojtkiem Grzędzińskim. Wszystkie rozmowy trwają około godziny i jadać samochodem długą trasę, naprawdę się tego nie odczuwa. Odcinki nagrywane są zdalnie z tego, co odczytałem i niestety to jest poważną bolączką nie tylko tego podcastu. Trzeba naprawdę głośno słuchać, aby gość połączony przez jakiś komunikator był słyszalny. Zapewne w zaciszu domowym jest dużo lepiej. Ja w domu nie słucham wcale podcastów. Nie mam czasu. Niestety na Spotify widzę tylko ostatnich 10 odcinków, może to tymczasowy problem, ale niestety więcej mi się nie pobiera. Szkoda.
Podcast “Niezłe Aparaty”, autor: Jacek Siwko – LINK
Trzeci podcast wcale nie znaczy, że jest na najdalszej pozycji. Wręcz odwrotnie, Niezłe Aparaty Jacka Siwko uchodzą za najbardziej wzorcowy blog fotograficzny na rynku. Chyba też należy do jednych z najdłużej działających. Na Spotify pierwsze odcinek widzę z marca 2017 roku i ma nr 14, a wiec trzeba przyznać, że staż Jacka jest duży. Części fotografów autor kojarzy się raczej z bycia fotografem, ale nagrane ponad 130 audycji mówią same za siebie. Mamy tutaj zarówno klasyczne rozmowy z fotografami o ich pracy, o stylu, o metodach. Generalnie rozrzut tematyczny jest spory, ale cały czas zostajemy w kręgu fotograficznym. Nawet jeśli autor ucieka trochę w kierunku marketingu, który widać, że jest mu bliski z racji prowadzenia własnego biznesu, to także mamy podejście od strony wykorzystania doświadczeń. Patrząc na spis audycji, wydaje się, że Jacek rozmawiał w ciągu ostatnich lat z większością fotografów i osób zajmujących się fotografią w Polsce i nie tylko. Wprawdzie są to osoby raczej z młodszego pokolenia, ale może to właśnie jest atut tej audycji. Imponujące ilości rozmów. Każdy odcinek to godzinny wywiad, co przekładałoby się na ponad 8300 minut spotkań i rozmów.
Moje wrażenia?
Przyznam, że sposób prowadzenia rozmów odpowiada mi najbardziej. Sam dobór autorów nie jest może z mojej bajki tak do końca, ale składam to na karb mojej daty urodzenia. Sporej części rozmówców po prostu nie znam. Nie znam też ich twórczości więc ciężko czasami odnieść się do poruszanych wątków. Są też jednak znani i utytułowani. Podoba mi się, że pojawiają się dość często wątki marketingowe i około-fotograficzne, bo to mnie bardzo interesuje.
Tytułem podsumowania
Przede wszystkim, chcę ponownie podkreślić, że doceniam i szanuję autorów za ogrom włożonej pracy i dokumentacje fotografii w Polsce. Jest to bowiem dokumentacja. Zalecam każdemu poszperanie w audycjach, które opisałem i znalezienie czegoś dla siebie, naprawdę warto. Mam swoje krytyczne uwagi. Dzielą się one na dwa obszary. Po pierwsze technika… okazuje się, że wcale nie jest prosto nagrać zdalnie wywiad z kimś, kogo będzie dobrze słychać i jeszcze potem to zgrabnie zmontować. Przypominam, że autorzy musieli zapewne sami posiąść sztukę montażu itd… to też plus dla nich, ale najzwyczajniej w świecie, czasami nie słychać co mówią goście. Z drugiej strony, nie wyobrażam sobie przeprowadzenia tylu setek rozmów zapraszając kogoś do studia. Po to mamy internety :)
Drugi obszar krytyki jest dużo ważniejszy. Dotyczy on samych prowadzących. Nie wiem czy trzej autorzy znają takie osoby jak np. Teresa Torańska czy Grzegorz Miecugow (w tym wypadku pewnie łatwiej), ale dobrze byłoby poznać zwłaszcza Torańską – mistrzynię wywiadów! Zmierzam do tego, że prowadząc rozmowę trzeba być zazwyczaj oczytanym, zapoznanym i bezwzględnie przygotowanym do rozmowy z daną osobą. Nie można epatować niewiedzą lub maskować braki elementarnej wiedzy fotograficznej za zasłoną… “a ja się na tym nie znam”. Trzeba się znać, bo jak się znasz, to wiesz jakie pytanie zadać… Tutaj praca nie kończy się nigdy.
Suma summarum… dobre podcasty to są i polecam je!
A Wy? Słuchacie czegoś fotograficznego? Podzielcie się linkami w komentarzu, proszę…