Dla ludzi spoza regionu, dzień 19 marca jest dniem jak co dzień. Dla Kaszubów to Dzień Jedności Kaszubskiej. Dokładnie 19 marca 1238 roku, papież Grzegorz IX w swojej bulli mianuje księcia szczecińskiego Bogusława I księciem Kaszub. Po raz pierwszy użyto w oficjalnym dokumencie nazwy, która przetrwała do dzisiaj: Kaszëbë.
Urodziłem się w Gdańsku. Nie mogę powiedzieć abym był Kaszubą, bo nie wychowałem się w tej tradycji. Na dodatek, historia Gdańska nie były ściśle związana z Kaszubami. Czasami wręcz była to bardzo trudna historia. Niemniej, podziwiam i szanuje tradycję, która kultywują Kaszubi. Imponuje mi ich determinacja w zachowaniu odrębności i tożsamości. Podziwiam ich podejście do kultywowania tych tradycji wśród młodzieży, która nadal mówi po kaszubsku. Jest rozgłośnia radiowa nadająca wyłącznie w języku kaszubskim.
Dzisiaj (19 marca, niedziela) w Chmielnie odbędą się główne uroczystości związane z Dniem Jedności Kaszubów. Może ktoś z Was będzie miał czas. Pojedźcie. Dzisiaj w Gdańsku, oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego miał swoją skromną wigilię tych uroczystości pod pomnikiem Świętopełka II w Gdańsku.
Pierwsze zdjęcie (Pani z parasolką) odbieram jako bardzo dobre fotograficznie, ale też i ważne.
Dobre, bo oczywiście kadr, kolorystycznie oryginalna symbolika itp.
A dlaczego ważne?
Bo jest wypełnione treścią. Nie nuży sztuczkami technicznymi, daje nam wiedzę.
W atrakcyjny sposób pokazuje kulturę, obyczaje, ciekawą symbolikę nie mniej ciekawego regionu, mającego swoje korzenie w “zamierzchłej przeszłości”.
Widać, że wszystko to jest dla mieszkańców tej ziemi ważne, cenione, o tym się nie zapomina.
Wydaje mi się, że w czasach spłycenia i obniżenia poziomu fotografii związanego z jej gwałtownym rozwojem technicznym, tu widzimy właśnie jakiś sensowny kierunek. Przykład połączenia fotografii na wysokim poziomie estetycznym, z ważną i ciekawą tematyką.
Jest to coś wyróżniającego się na tle prostackiej pogoni za efektami, pseudonowoczesnością itp.
Jeśli zależy nam na podniesieniu ogólnego poziomu kultury, to musimy dawać jakieś wzorce, pokazywać jakieś kierunki.
Piryt. Bardzo mnie cieszy Twój wpis. Z jednego powodu szczególnie. Otóż, ten materiał pierwotnie był opatrzony tylko jednym zdjęciem. Właśnie tej pani. Cudownej. Przejmującej. Szczerej.
Tak jak piszesz, ten portret wypełniony jest treścią. Miałem jednak do wyboru. Albo zrobić z tego wpis wokół jednego zdjęcia i wówczas byłby to bardziej materiał o zdjęciu, albo potraktować to bardziej edukacyjnie. Wybrałem drugą opcję. Bardziej mi na niej zależało ze względu na Kaszubów. Dodałem więc te pozostałe fotki, które są jedynie rejestracją wydarzenia. Zgadzam się, że w warstwie obrazu niewiele wnoszą. Ale starałem się portret tej damy wysunąć na osobne, należne miejsce. Pozdraiwam.