Wyniki konkursu POY w poszczególnych kategoriach są podawane każdego dnia. Z lekkim przerażeniem wchodziłem w poszczególne już wybrane kategorie, bom pamiętał ile w 2014 roku wydarzyło się nieszczęść. Nie omyliłem się. Naprawdę potrafiąc ścierpieć widok wielu okrutnych scen, tym razem nie daję już rady :(
Po prostu na niektóre zdjęcia nie mogę patrzeć. Przerażające chwile ludzkiego upadku. Zezwierzęcenia. Mięso. Ilość rozrzuconych ciał po polach, lasach, strefach wojny, szpitalach, wioskach…. jest przerażająca. Jeśli cywilizacje co jakieś 100-200 lat potrzebowały kiedyś “oczyszczenia” w postaci wojny Światowej takiej czy innej, to mam wrażenie, że osiągnęliśmy jako ludzie obecnie stan permanentnego “oczyszczania się”. Stan liczony w setkach ofiar dziennie! I to wszystko w miliardach megabajtów zdjęć. Dokumentacja stała ludzkiego upadku.
I nagrody. Kolejne nagrody za kolejne zwłoki. Trupy. Nogi. Ręce. Głowy. Kategorie News to jedna wielka jatka. Nie pisze nic nowego? Pewnie tak, ale będę to pisał stale. Dla mnie nagradzanie zdjęć takie jak to:
First Place, “Passenger”. The body of a passenger is partially visible as it lies in a chair at the crash site of Malaysia Airlines Flight 17 near the village of Hrabove, eastern Ukraine, Saturday, July 19, 2014.
Jest kompletnym nieporozumieniem. Prawie ten sam kadr, tylko bardziej dosłowny dostał jeszcze nagrodę w Spot News. Jestem przeciw nagradzaniu takich zdjęć. Bom pewny, że fotografia ma nieść za sobą coś więcej niż rejestrację, bo to nawet nie jest dokumentacja. Nagradzanie wyrwanych klatek jest bez sensu. Szczególnie epatujących ciałami. Po raz setny, tysięczny, kolejne jury robi coś takiego. Dlaczego!? Czy naprawdę koniecznie trzeba nagrodzić zwłoki pływające po wodzie…? Przepraszam… gdzie tutaj jest wybitność fotografa? Rozumiem, że chodzi o to światło na wodzie?! Wybitne? :(… Sorry, ale nie obrażając ofiar… mam wrażenie, że to iż nagradza się te zdjęcia jest dla rodzin wielką obrazą.
General News – Third Place,”Floating Deadbody”, A dead body is floating in Meghna River, Munshigonj near Dhaka after 40 hours of the sunken ferry on May 16, 2014. Police suspects that the body gets too much weight due to the consumption of water, resulting the body is floating. On that sunken ferry 54 people died and 250 more passenger are lost.
Chcecie urwane, odstrzelone nogi? Proszę bardzo. Uprzedzam… ale nagrodzono (o ironio – Award of Excellence!) LINK. Brr…. I tak dalej. Wiem, rozumiem. Taki jest świat. Nie neguje istnienia takiej rzeczywistości. Neguję konieczność nagradzania takich zdjęć. Całkowicie neguję!
No dobrze… portret… Pierwsze miejsce… nie dali mi odetchnąć :(
First Place, “Shelling survivor”. Caption:Larisa, a 30-year old citizen of Mykolayivka, a town near Sloviansk, Donetsk region, Ukraine, sits in the hospital after her home was destroyed by mortar shelling, July 5, 2014. Ukrainian army recaptured Sloviansk and nearby towns from pro-Russian rebels on July 4, 2014, after more then two months of artillery fire from both sides.
W sensie technicznym to jest portret – pokazuje głowę i popiersie. Ale czy to jest PORTRET? Nie! Tak wiem, nie mam współczucia i nie rozumiem okoliczności, tzw. kontekstu. Ale ja rozprawiam nad wyborami jury. Nad obrazem. Czy mi się podoba ten portret? Nie. Czy musi mi się podobać? Nie.
Czy kolodion upamiętniający zmarłego aktora zasłużył na Award of Excellence? Nie jestem pewien. Cała seria tych kolodionów też w kategorii Portrait Series. Jako były kolodionowiec powiem coś, co chyba nie przysporzy mi pochlebnych słów… nie podoba mi się taka wersja kolodionu. Zazdroszczę, że nie ja zrobiłem znanych polskich aktorów na kolodionie? Może tak… ale te portrety są w warstwie przekazu nijakie. Samo zaćpanie ich azotanem i siarczynem, nie czyni z nich większych portretów niż zrobionych canonem 5. Nic.
Takich serii robione na tle prześcieradła widziałem już chyba z 10. Jakaś dodana wartość Waszym zdaniem? Dla mnie niewielka. Ładne, czyste, patrzę z przyjemnością i pewnie narażę się na zarzut, że “tak nie wygląda życie uchodźcy!”. Coś w tym jest. Bo ono na pewno tak nie wygląda jak na tych “czystych” wyestetyzowanych obrazach. Wolę jednak je naturalnie bardziej niż krwawe szczątki.
Third Place. Portrait Series. “The Mayo Photo Studio”. Mayo refugee camp is situated in the outskirts of Khartoum. More than 250,000 Refugees are living here. Most of the refugees come from the south Sudan region and Darfur. Hawa Haranan 40 years old. She works as a cleaner in the Mayo clinic. She was born in Darfur and came here as a refugee.
Gratuluje serdecznie Tomkowi Lazarowi nagrody w serii portretów. Niestety nie podoba mi się projekt “Dzieci Syberii“ (link do projektu). Rozumiem temat. Jury doceniło pomysł i zaangażowanie w realizacji. Świetnie, że to zrobił, ale fotograficznie to jest mocno średnie. Mocno. I ta obróbka. Ych. Nie biorę tego. Zapraszam do śledzenia kolejnych wyników. Dzisiaj sport. Można też podglądać prace jurorów live.
Patrzac na to co pokazales do tej pory – nie chce mi sie przegladac wynikow. Szczerze, to nie zajrzalem nawet na strone POY – nie mialem tego tez zreszta w planach – i nie sadze, zeby ominelo mnie cos szczegolnego. I tak mam juz od dawna, niewiele rzeczy mnie przekonuje. …No dobra, zerknalem teraz w portret :) Ciesze sie, ze sensownie podsumowales ta serie kolodionow. Samo uzycie danej techniki nie czyni zdjec dobrymi. Ja jednak powiedzialbym jeszcze o tych portretach uchodzcow – tak bezsensownego pochylania szkla, bzdetnie oswietlonych i skadrowanych portretow dawno nie widzialem w wynikach konkursow. Slowem kicha.
Dramatem jest, ze w czasach gdzie co drugi jest fotografem, najlepsze portrety w konkursie to pokaz mizerii. Zdjecia Tomka w tym zestawieniu sa IMO najciekawsze, aczkolwiek nie jestem pewien czy wystarczajaco przekonujace zeby nazwac je “excellent” w kategoriach portretowych. Ale zdecydowanie naleza sie gratulacje, bo sa to lepsze prace niz pozostalych.
Nic dodać, nic ująć. WPP też dramatycznie przewidywalne…