Fotografia zwykłych ludzi powinna być obowiązkowo dołączana do wszystkich tych sreszynowych magazynów. Kiedy widzę zaczytujące się czytelniczki w tych idealnych artykułach opatrzonych idealnymi paniami to i tak gorący piasek zaczyna bardziej parzyć w nogi. Zwłaszcza gdy czytelniczki leżą swoimi kilogramami na plaży obłożone modelkami w magazynach :)
Tym milej jest spotkać kogoś stojącego pod każdym względem na twardej ziemi. Różnica wieku nie miała znaczenia, od pierwszych kurtuazyjnych słów było jasne, że pani jest świetna. Świetna! Prosto z mostu, krótko i na temat. Pogadaliśmy. Plaża (wiem już zanudzam Was tematem) była fajnym pretekstem. Ciała drugim. Dotknęliśmy w krótkiej rozmowie trzewi jestestwa. Fajnie. Z obcą osoba. To się przydaje. Zbudować zamek też.
Plażowo normalni, zwykli –
A w uszach brzmi mi Louis Prima.
Szalejesz iPhonem na plazy ;)