Lato to wrażeń moc

To nieprawda, że latem robienie zdjęć odkładamy na rzecz lodów w budkach, czy dla leżnia bykiem na plaży. Zresztą akurat to drugie da się całkiem rozsądnie połączyć, co już nie raz udowadniali późniejsi mistrzowie gatunku “plaża”.
Jak się w dodatku lubi te społeczne interakcje zachodzące podczas tych kilku godzin spędzonych w upale 30 stopni ma swoich 2m2, to czasami uda się skierować obiektyw tłusty od olejku na coś ciekawego.
Tym, którzy spędzają lato na plaży zalecam ćwiczenie oka w otoczeniu chmary dzieci swoich i miliarda dzieci cudzych obsypujących torbę fotograficzną, bo przekroczyła ona paskiem swoim nasze 2m2 :)
Wakacje – czas innego fotografowania!

image

PS
Zapomniałem dodać, że tytuł jest zaczerpnięty z piosenki z serialu Fineasz i Ferb

piotr biegaj, iczek

Z fotografią żyję, budzę się i zasypiam by znowu się obudzić. Fotografia ciekawi mnie, złości mnie i zdumiewa pomimo upływu lat i ujęć. Ten blog, to cześć moich zmagań z fotografią zamknięta nie tylko w zdjęcia, ale też teksty. Zapraszam!

Znajdź mnie: