Polecam Wam gorąco ten film. Po prostu warto.
I co miło odnotowałem, pan Marian fotografuje Leicą lewym okiem – tak jak ja :)
A to ponoć ujma dla systemu i idei śledzenia drugim okiem kadru poza wizjerem, gdy używamy prawego oka :)
Polecam Wam gorąco ten film. Po prostu warto.
I co miło odnotowałem, pan Marian fotografuje Leicą lewym okiem – tak jak ja :)
A to ponoć ujma dla systemu i idei śledzenia drugim okiem kadru poza wizjerem, gdy używamy prawego oka :)
Taa, Marian to jest po prostu Osobowość. Chyba jako ostatni, znający i pracujący z największymi francuskimi masterami.
Gdzieś już kiedyś tu pisałem o jego filozofii i metodyce pracy (zaczerpniętej w dużej mierze z nauk ścisłych). Dlatego warto studiować (i mądrze wybierać:), choćby właśnie po to by ich posłuchać, poznać, zainspirować się…
Widzę, że i ja należę do “lewo ocznych” fotografów :)
Nie wiem czy znasz, nie wiem czy widziałeś?
Polecam http://plasticam.blogspot.com/
oo bardzo dziekuję za ten film, to jest taka fotografia jaką lubię najbardziej, może ta leica niepotrzebna, ale co tam toć to jeden z wielu malutkich i dyskretnych aparatów.
“Prawda”, jak ją tam różnie można nazywać dla mnie leży w tym co płynie, w zmienności życia, w nieoczekiwanych zwrotach, lubię podpatrywać ludzi, “przychylnym” lub “groteskowym” okiem. Marian Schmidt znany od dawna…
myśliwy ludzkich zachowań
album tego Pana lezy stale na stoliku przy moim lozku
bardzo czesto do niego zagladam…
Tak mi sie przypomnialo :-) https://www.iczek.pl/2010/05/25/warsztaty/ Teraz w koncu mowi o tym na czym naprawde sie zna i od razu to lepiej wyglada.
Dokladnie to pamietalem :)