fotopropaganda blog o dobrej fotografii

Album dla Gdańska III – człowiek!

Jak widać, organizatorzy konkursów jednak się uczą i chyba wsłuchują w głos z zewnątrz czeluści muzealnych :) Tegoroczna edycja konkursu fotograficznego “Album dla Gdańska III” dotyczyć bowiem będzie ludzi w Gdańsku. Po zeszłorocznym zmasowanym ataku fotografów architektury (wygrały prawie wyłącznie fotki budynków – najczęściej rozwalonych), tym razem organizatorzy zapewniają, że konkurs:

“…jest okazją do zaprezentowania oryginalnych fotografii z wizerunkami gdańszczan w ich codziennych zajęciach, ludzi znanych ze świata kultury, biznesu oraz polityki, a także ujawnienia wizerunków przypadkowych interesujących postaci przechodniów, interesantów dnia powszedniego, grup zawodowych czy turystów z rozmaitych powodów pojawiających się w centrum lub na peryferiach Gdańska. Szukamy śmiałego spojrzenia na autentycznego człowieka, szczególnej wrażliwości w obserwacji codziennego życia miasta w dawnej i współczesnej fotografii “

Wprawdzie to powoduje, że zarówno sam konkurs, jak i organizatorzy będą obciążeni większą odpowiedzialnością za powzięte decyzję, ale i chyba zawęzi trochę ilość uczestników. Sfotografować blok, sklep czy most jest o niebo łatwiej niż człowieka… jestem więc bardzo ciekawy efektów.

Niestety w regulaminie nie podano podstawowej dla uczestników informacji na temat tego kto jest w jury konkursu…? Na moje zapytanie, organizatorzy odpowiedzieli, że:

“skład Jury zostanie podany do publicznej wiadomości do końca lipca. Nie ma obowiązku prezentacji zespołu oceniającego przy ogłaszaniu konkursu,”

Poinformuje jak tylko uzyskam info od organizatorów, bo wprawdzie obowiązek to nie jest, ale po prostu zwykły dobry obyczaj nakazuje podanie tych danych. Zwłaszcza, że jak rozumiem, w związku ze zmianą tematyki w tej edycji w jury pokażą się osoby, które są związane jakoś z takim charakterem prac. No i prestiż…

Nie wiedzieć czemu organizatorzy postanowili zróżnicować kategorie uczestników na “profesjonalnych” i “amatorów”. I tutaj moje wielkie zdziwienie, bo w kategorii profesjonalni znaleźli się: “studenci, absolwenci szkół artystycznych, czynni fotografowie, reporterzy”, a amatorzy to: “amatorzy z Polski i zagranicy”. Ciekawy podział, którego kompletnie nie rozumiem..?!

Rozróżnienie jest tym bardziej nielogiczne, że obie nagrody pierwsze są tej samej wartości w obu kategoriach – po 5 tyś. zł.

Po co wprowadzać taki podział? Nie rozumiem idei.

Ale to tak na boku… gorąco polecam wzięcie udziału w tym konkursie! Koniecznie…

fotopropaganda blog o dobrej fotografii