Nie wiem czemu, ale właśnie tak wyobrażałem sobie zawsze bohatera powieści Whartona – “Ptasiek”. Ponieważ do dzisiaj nie oglądałem ekranizacji tego w wykonaniu Modina i Cage’a wiec nie miałem wyobrażeń.
A że zaczytywałem się w tym więc w końcu przyszedł czas by sen stał się jawą :)
Mały update…