Dokładnie tak, a nie odwrotnie.
Nie do końca wiem, czy ja dobrze odczytałem całe to przedsięwzięcie mojego Guru fotograficznego – Eugenio Recuenco, ale zobaczcie jak robi się teledysk za pomocą Canona 1ds… :)
Tutaj backstage:
A tutaj efekt końcowy:
O ile dobrze widzę, to są to sklejone zdjęcia seryjne… nie jest to kręcone kamerą… !!!
Zobaczcie jakie środki angażuje się w tego tylu sesję foto… nie wiem tylko czy to nadal sesja foto..?
Tom Waits ma coś podobnego: http://www.youtube.com/watch?v=knFY7RcOa2Q
Niech was jednak nie zmylą te stykówki – to pic na wodę fotomontaż. Tak naprawdę teledysk ten był robiony cyfrówką, albo nawet i kamerą.
To nawet u nas w 3miescie takie rzeczy robia :-) dick4dick nakrecili taki teledysk i to w 5 wersjach http://www.youtube.com/watch?v=ujhN0OzZASs&feature=channel_page
No taaaak… teraz wiem na czym polega różnica miedzy nasza produkcja a produkcja ER.. :)
Doskonałe zestawienie… sprzęt daje jedynie te same możliwości. Reszta to już talent ekipy, reżysera i jego pomyslów lub totalny brak takowego… :)
Ej dicki ci sie nie podobaja? Szkoda, ze na jutubie nie ma pozostalych 4 wersji.
Słuchajcie, ja się nadal zastanawiam jaki sens w przypadku Eugenio miało zastosowanie aparatu, skoro efekt jest tak ułudnie podobny do zwykłej kamery..!?
Po cholere tyle roboty sobie zrobił..?
ciekawe jak to wyglada na wielkim ekranie a nie jutubce…
Efekt jest troche inny niz teledysk krecony zwykla kamera.
Mam tez cos tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=fiemOohoyNQ
Bardzo dobrze im to wyszlo…moim skromnym zdaniem.