Znany reżyser amerykański li tylko kolega…?
Jak fotografia zmienia człowieka…
Czy ktoś z Was poznaje tego pana?
W Warszawie odwiedziłem jedno świetne miejsce… Traffic Club… taki wielopiętrowy store z gazetami i książkami. W Gdańsku nie ma czegoś takiego, a ogrom zgromadzonych albumów naprawdę robi wrażenie.
Wziąłem przeto w ręce jeden z największych – “platon’s republic”… och!!!
Moi drodzy. Te zdjęcia nie byłyby tyle warte gdyby nie było tam połowy najwybitniejszych ludzi na świecie, ale i tak robią na mnie wielkie wrażenie portretowe zdolności Platona. Czapa z głowy… choć nadal tkwi gdzieś w głowie, że znane twarze łatwiej się fotografuje.
To co, znacie człowieka powyżej…?
yyy… ignorancja ponoć zabija, ale przyznam to otwarcie: nie znam :/
On się chyba Heimer Alz nazywa ale za cholerę nie pamiętam czym się zajmuje.
Nie martwcie się ignorancją… :)
Nie macie raczej szans znać Grześka :)
Ot, wprawi portretowe// :)
Grzegorzowi dziękuje za pozowanie.
Znamy, znamy. Wirtualnie – ale znamy :)