Jak chodzicie z aparatem?
Ja się przyłapałem ostatnio, że trzymam aparat stale w rekach. Do tej pory zazwyczaj nosiłem go w torbie na ramieniu i starałem się nie epatować wielkością zabawki i profi wyglądem.
Jednak zaczęły mi uciekać chwile. Raz, drugi nie zdążyłem wyjąc, a to suwak się zbiesił, a to torba się zawinęła i kurcze staram się w łapach mieć tego klocka mojego ciężkiego. To ci wyzwanie…
Nie mówię już o statywie, który staram się mieć przy sobie zawsze, choć ostatnio po prostu mi się nie chcę… Za każdym razem mówię sobie, weź co ci szkodzi, ale nie biorę i potem z drugiego końca miasta już się wracać nie chcę, bo akurat Motława ładnie dziś faluje i długi czas by się przydał. Lenistwo.
Wczoraj odwiedziłem znowu Warszawę. Tym razem nawet 5 minut nie miałem żeby wywlec się z klimatyzowanej taryfy i tylko mignęła mi przez szybę stolica. I wiecie co… Chyba się przekonuje… Zza szyby jakaś taka nawet przyjemna jest…
A może to pora roku i ta niezliczona ilość pięknych, polskich dziewcząt tak na mnie działa.
Chyba zrobię CYKL “spódniczki” :) Tylko jak tutaj nie być posądzonym o molestowanie ?:)…
Ciężki los…
A swoją drogą, ogłoszono wyniki konkursu Kosycarz Photo Press… zobaczcie i oceńcie sami.
No nareszcie! :D Się kiedyś dziwiłem jak to tak można pisać tak często, że ja nie nadążam z czytaniem. A tu jakiś okres taki, że czytnik z grubsza pustkami świeci mimo, że mam ze 20 blogów w nim. I tak się zastanawiałem… No, że na blindspot, to rzadko coś jest, to normalka, ale żeby iczek nie pisał…? Chory jaki, czy co?
A co do tematu – ja obwijam sobie paska część wokół nadgarstka i trzymam aparat w ręku… tylko, że mi jest trochę łatwiej ;).
A co z tym contaxem, co go wyhaczyłeś? z nim byś nie miał takich problemów ;).
Contax dotarł i jest cudowny, ale szkiełko nie dotarło.
Co śmieszne (mam nadzieje, ze to przypadek) – kupiłem Contaxa od brytola rdzennego na ebay i doszedł po 4 dniach!!!, a szkło tez na ebay brytyjskim, ale od… Polaka.
I szkło nie doszło :) A nawet okazało się, ze wysłane zostało do… Portugalii :)
Ciekawostka… socjologiczna.
Mam nadzieję, że to pomyłka poczty jedynie… :)
Jak to ktos napisal na fotoreporterzy.net to jakas powtorka z rozrywki niektore foty bardzo podobne do tych co w zeszlym roku, (Wittman , Kowalski )hmm.. moim zdanie to nie fajnie,
ogolnie: niektore zdjecia bardzo fajne niektore raczej liche, jakos nierowno,
Noszenie aparatu w torbie, a nie zabranie go z domu – niczym się nie różni ! W ogóle to dobrze nie zabierać torby, tylko przewiesić aparat przez ramię i w miasto … A jesli ktoś ma obawy, nie powinien zabierać się za uliczną fotografie.
wisi sobie na szyi,
widzę coś — w dół patrzę, wsjo
a wielki format to raczej w plecaku
kfp.pl na zdjęciach tylko widzę, jakoś magnum to dyskretniej robi
“kfp.pl na zdjęciach tylko widzę, jakoś magnum to dyskretniej robi”
…czyli?
można jasniej ?
> można jasniej ?
naturalnie.
po kliknięciu na każde ze zdjęć pojawia się siatka tzw. znaków wodnych o treści “www.kfp.pl”, moja ułomna percepcja nie potrafi jej zignorować, mimo, iż całkiem nieźle radzi sobie z siatką znaków wodnych na magnumphotos.com
acha,
jak miałem dalnierze, to zawsze wisiały mi na szyi (tak jak teraz MF)
Pawle, obawy mijają powoli ;) Sprawdziłem na sobie :P
najlepszy sposob to pasek na jedno oczko, owiniety wokol dloni. Nie nadgarstka!
Czemu nie nadgarstka btw.? Ja tak praktykuje i sobie chwalę ;).
Ja też preferuję pasek owinięty na dłoni…sposób podpatrzyłem u Markusa Hartela http://www.markushartel.com/tutorials/camera-related/holding-the-camera-in-the-stre.html
a widzisz, to chyba każdy mial pomysł na cykl “spódniczki” jak tylko się lato zaczeło, ale w pysk można dostać właśnie;) może trzeba jakiś wspólny projekt “nasze polskie spódniczki” zorganizowac?:> tylko ze ja teraz w anglii:P ale tez duzo polek:P