Najedzeni jesteście, stosy ciast walają sie po biurach i w domowych czeluściach kuchni, więc warto trochę przypomnieć sobie, po jaką cholerę zainteresowaliście się fotografią.
A nic tak nie doprowadza nas do stanu euforii, jak oglądanie po raz setny najlepszych zdjęć w historii tej młodej gałęzi sztuki.
Ponieważ strona ta umknęła mi gdzieś (sam nie wiem jak to możliwe) więc przypominam Wam.
Najlepsze zdjęcie Największych Mistrzów w pigułce… MadeinPhoto.
Kawka, makowiec lub sernik do łapki i delektujecie się. Och… Ach… odpływać jest rzeczą ludzką…
Żeglujmy więc…