To pewnie raczej powinien być hymn dla fotografów, chcących wejść przez portret w druga osobę i “oddać jej duszę” na zdjęciu.
Czyż to nie jest założenie portretu charakterystycznego…?
“…Życie pełne sekretów w szarym człowieku…”
A więc proszę głośno i na maksa :) Hymn…