Macie już wielkanocnie napchane brzuchy? Kończycie przed telewizorem dojadając resztką sernika od rodziców? Zajrzyjcie na te stronę. Trochę prawdziwie ludzkiego ducha miłości w wydaniu Jana Grarupa - zdjęcia zdmuchujące świadomość!
Mówią, że faktycznie stara miłość nie rdzewieje. Niestety to nieprawda. Wszystko poddaj się dyktatowi czasu, przemijania, zmianie. Mą wielką fotograficzną miłością od zawsze była Annie Leibovitz.
Chciałbym Wam dzisiaj polecić kolejną kobietę. Ostatnio w tym klimacie same kobiety - swoją drogą - czyż to nie znamienne, że taka fotografia to domena kobiet. One na pewno widzą inaczej, bez dwóch zdań.