fotopropaganda blog o dobrej fotografii

Erwitt nie dla mnie


Pewnikiem zaraz pomyślicie, że iczek bedzie narzekał na Mistrza. Nic bardziej mylnego. Sprawa niestety jest banalna, a piszę o niej dając jedynie wyraz mojej bezsilności.

Że rzadko bywam w Wawie, przeto telefonicznie sie upewniłem przeddzień dwa lub trzy wyjazdu, że wystawa jest i będzie i czynna do późna. Wczoraj więc spokojnie mając tylko kilka godzinw stolicy, wsiadłem w najdroższy w Polsce tramwaj (4,40zł!) i jadę na Mysią. Dla pewności sprawdzam na stronie Leica adres, a tam wali w oczy niebieski napis, że akurat 20 lutego z przyczyn technicznych (!!??) wystawa nieczynna. Noż kurka wodna. Przyczyny techniczne!?

Jestem prawie pewien, że zrobili to specjalnie :)

Tak wiec przykro mi, ale Erwitt nie dla mnie. Drugi raz 6 godzin nie będę jechał, a organizatorom dziękuję za takie numery! Złaszcza, żem zadzwonił i sie upewniałem. Nieładnie!

 

8 komentarzy

  • Było nie dzwonić. Usłyszeli Iczek przyjedzie, zamykamy bo napewno coś skrytykuje i ludzie nie bedą przychodzić :)

  • Zawsze możesz kupić odbitkę. 30×45 cm za jedyne 16 kafli…
    Co nazwisko, to nazwisko… ;)

  • A najgorsza jest swiadomosc, ze pewnie w restauracji tej kawiarni ktos sobie impreze zrobil wiec zamkneli calosc :(

  • Nie wiem, czy Cię to pocieszy ale ja też pocałowałem klamkę a raczej karteczkę, że w dniu 27 lutego wystawa nieczynna. Przyjechałem z Poznania. Może nie lubią obcych? Ech aż chciało by się użyć mocniejszych słów…

  • Moim zdaniem to juz naprawdę zwykła bezczelność… ciekawe czy Leica centrala też się pośmieje lub Magnum reprezentujące Erwitta.

fotopropaganda blog o dobrej fotografii